Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak podnieść odporność organizmu by mniej chorować

Beata Alukiewicz / echodnia.eu
Rosół z drobiu i wołowiny z dużą ilością warzyw, powinien być gotowany cały dzień.
Rosół z drobiu i wołowiny z dużą ilością warzyw, powinien być gotowany cały dzień. Fot. Archiwum
Częste chorowanie i zdrowienie, przerwy i powroty do pracy czy szkoły mocno nadwyrężają naszą naturalną odporność. Warto pomóc własnemu organizmowi.

Najważniejszą rolę w poprawianiu odporności i przywróceniu sił oraz witalności odgrywa dieta. - Już Hipokrates powiedział, że jedzenie powinno być lekarstwem, a lekarstwo jedzeniem - mówi Beata Bartosz, dietetyczka. - Zamiast po chorobie faszerować się tabletkami, faszerujmy się naturalnymi witaminami i mikroelementami.

Przede wszystkim dostarczmy organizmowi dużą dawkę naturalnej witaminy C. Znajduje się ona w owocach cytrusowych, warzywach, sokach owocowych. Ale uwaga! Soki albo przygotujmy sami wyciskając świeże owoce czy warzywa, albo kupujmy jednodniowe, bez konserwantów.

Rosół jak koktajl

Bardzo dobrym witaminowym koktajlem, odkrytym jeszcze przez mnichów, jest rosół. Ale rosół specjalnie gotowany. Chude mięso drobiowe, bez skóry i chudą młodą wołowinę gotujemy z olbrzymią ilością warzyw, w których nie może zabraknąć cebuli i czosnku. Gotowanie musi być bardzo długie, przynajmniej przez osiem - dziesięć godzin - wywar ma dosłownie ledwie pyrkać (mnisi gotowali go całą noc i cały dzień). Rosół podajemy z dużą ilością zielonej pietruszki. Tak przygotowany wywar zawiera wszystkie niezbędne dla naszego ciała mikroelementy i witaminy - co nas bardzo wzmacnia i dodaje sił.

W podnoszeniu odporności ogromne znaczenie ma cynk. Znajdziemy go w mięsie, przy czym szczególnie polecany jest drób, cielęcina, młoda wołowina, królik. Cynk występuje też w otrębach pszennych, maku, pestkach dyni i słonecznika, czosnku, cebuli, żółtkach jaj, orzechach, owocach morza, drożdżach, musztardzie ziarnistej, zielonych warzywach, twardych serach oraz … w prawdziwym szampanie.

Herbatka na zdrowie

W naszej pochorobowej diecie nie może zabraknąć ryb - zawierają one zbawienne dla naszego organizmu kwasy tłuszczowe omega - 3 i omega - 6. Omega - 3 występują też w oleju nasion rzepaku i siemienia lnianego, a omega - 6 w oleju z nasion słonecznika. Układ odpornościowy wspomogą też przeciwutleniacze. Najważniejsze z nich to beta-karoten, witamina E, selen oraz wspomniana już witamina C. Znajdziemy je w dyni, cukinii, brukselce, cykorii, szpinaku, czerwonej papryce, porze i bezkonkurencyjnej na tym polu marchewce.

Nie zapominajmy o płynach, dzienna dawka to minimum sześć szklanek (półtora litra). Na chłodną porę roku idealne są herbaty z dodatkiem imbiru albo cynamonu. W specjalistycznych sklepach można kupić smaczne mieszanki, zazwyczaj noszące nazwy typu "jesienna", "zimowa", "wiosenna". Podnoszące odporność organizmu zioła to jeżówka purpurowa (echinacea), aloes, melisa, liście drzewa oliwnego.
W okresie rekonwalescencji powinniśmy unikać rzeczy słodkich - cukier generalnie osłabia odporność. Tak więc nie sięgajmy po ciasta, słodkie bułki, batony czy cukierki. Olbrzymie ilości cukru zawierają napoje typu cola (w litrze tego napoju jest aż ...36 łyżek cukru!), oranżada, większość kartonowych czy butelkowanych soków owocowych. Nie jest też wskazany nabiał, za wyjątkiem naturalnych jogurtów z kulturami żywych bakterii.

Tabletki w ostateczności

Wiele osób po chorobie kupuje sobie w aptece witaminy czy preparaty zawierające mikroelementy. - Nie zaszkodzą, ale jestem zwolennikiem naturalnych środków - mówi Maciej Ślefarski, internista. - Znacznie zdrowsze, lepiej przyswajalne są te zawarte w warzywach i owocach, niż w tabletkach. Oczywiście, po bardzo ostrej infekcji, chorobie długotrwałej, tabletki w rekonwalescencji pomagają.

W aptekach mamy sporo tak zwanych szczepionek odpornościowych. Są na pewno pomocne, ale nie ulegajmy reklamom czy podpowiedziom sąsiadów. Taki preparat trzeba indywidualnie dobrać. Zawsze wcześniej należy skonsultować się z lekarzem, który zna nasz organizm i dobierze najlepszy w danej sytuacji środek.

Ruszaj się

Po chorobie zazwyczaj staramy się oszczędzać. Ograniczamy spacery, uprawianie sportu. - To błąd, chociaż należy mierzyć siły na zamiary - uważa Maciej Ślefarski. - Nie należy prosto z łóżka iść na basen czy do fitness-klubu. Ale stopniowo, zaczynając od spacerów na świeżym powietrzu hartować organizm. Jak poczujemy się silniejsi, możemy zacząć biegać, zjeżdżać na nartach, itp. Najnowsze badania medyczne dowodzą, że stres jest jednym z poważniejszych czynników obniżających naszą odporność. Dlatego ćwiczmy i śmiejmy się na zdrowie.

Źródło:
Często chorujesz? Podpowiadamy jak wspomóc odporność organizmu - www.gk24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny