Jak odstraszyć komara bez agresywnej chemii

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Agata Daniluk

Jak odstraszyć komara bez agresywnej chemii

Agata Daniluk

Nowością w ostatnich latach są antykomarowe bransoletki i plastry, a w domu elektrofumigatory, czyli urządzenia elektryczne

Jak walczyć z komarami bez agresywnej chemii? Zdecydowanie bardziej cywilizowanymi preparatami są tzw. repelenty, czyli inaczej odstraszacze, które nikogo nie zabiją, a jedynie osłabią pewne mechanizmy ułatwiające komarom namierzenie celu. Należą do nich, i są zdaniem ekspertów najskuteczniejsze, preparaty oznaczone skrótem DEET.

To co prawda także związek chemiczny, ale względnie bezpieczny dla człowieka, a u komarów powodujący jedynie zakłócenie receptorów, które odpowiedzialne są za wyczuwalność oktanolu, który wywarza skóra ludzka. Porównywalną skuteczność ma także bayrepel (ikarydyna), który z kolei działa drażniąco na węch owadów, uniemożliwiając im wyczucie zapachu potu i kwasu mlekowego. Wybierając preparaty, warto więc zwrócić uwagę na ulotkę i skład. W wielu preparatach zastosowanie znajdują też olejki eteryczne – cytronela (działa także na wszy i kleszcze), olejek kamforowy, anyżowy, cynamonowy czy bardzo skuteczny goździkowy. Niestety ten typ odstraszaczy działa krótko i musi być stosowany w sporym stężeniu, co również może powodować u człowieka liczne reakcje alergiczne. Nowością w ostatnich latach są także antykomarowe bransoletki i plastry, a w domu – elektrofumigatory, urządzenia elektryczne wkładane do 
gniazdka lub na baterie.

Nie zapominajmy też o moskitierach, siatkach antykomarowych, ale także o specjalnie impregnowanej odzieży – popularnością cieszą się ostatnio skarpety, które chronią najbardziej narażone na atak komarów kostki i łydki. Gdy jednak nie uda nam się ochronić przed skutecznym atakiem komara, warto mieć na podorędziu, zwłaszcza podczas urlopu, preparaty, które zawierają mentol i środki przeciwhistaminowe, które złagodzą swędzenie, a te, które zawierają benzokainę – uśmierzą ból.

Warto przy tym pamiętać, że komary żyły na długo przed nami, i to my w jakimś sensie jesteśmy dla nich intruzami. Ale czy to wystarczy, by spojrzeć na nie łagodniej?

Agata Daniluk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.