Jajka z minerałów dobre na święta. Nietypowe hobby naukowca UwB (zdjęcia)

Jaja z minerałów prof. Mirosławy Kupryjanowicz

Jajka zostały kupione i zapoczątkowały mineralną kolekcję. Z zagranicznych podróży były przywożone kolejne. I tak w kolekcji Mirosławy Kupryjanowicz są minerały m.in. z Egiptu (jedyne jajko dekorowane), Malty, Rosji, Stanów Zjednoczonych, Izraela. Część pamiątek pani profesor przywiozła osobiście, inne dostała od rodziny. Najbliżsi bowiem też włączyli się w zbieranie jajek, także mąż. - W końcu łatwiej żonie przywieść jajko z podróży niż perfumy - śmieje się prof. Kupryjanowicz. - Przeważnie staram się, by były to naturalne minerały. To egipskie jajko to bazat, dużo jest różnych jaspisów: leopardzi, dalmatyński, jest też howlit - wymienia naukowiec z Uniwersytetu w Białymstoku.