Powodem zmiany miejsca obozu jest m.in. zły stan murawy stadionu w Olecku. Tamtejsi Czarni wszystkie mecze rundy rewanżowej w III lidze rozgrywali u siebie, a pod koniec występowały tam także Wigry Suwałki.
- Słyszałem opinie, że nikt z Jagiellonii tego nie sprawdzał - mówi trener Probierz. - Owszem sprawdzaliśmy. Wcześniej wszystko było w porządku, a teraz to się zmieniło. Ale nie to jest najważniejsze. Udało nam się załatwić sparing ze Śląskiem Wrocław w Gutowie Małym i bez sensu byłoby jechanie tam i powrót do Olecka. Stąd nasza decyzja o przeprowadzce - mówi trener żółto-czerwonych Probierz.
Rozegranie 22 czerwca sparingu z wicemistrzem Polski to dobra informacja dla białostockiego sztabu szkoleniowego. Istaniało bowiem zagrożenie, że przed meczami kwalifikacji Ligi Europejskiej (pierwszy mecz już 30 czerwca) Jadze nie uda się z nikim spotkać w grze kontrolnej.
Druga dobra wiadomość to potwierdzenie do gry w pucharach Dawida Plizgi i Grzegorza Bartczaka (obaj ostatnio Zagłębie Lubin), a także Vladimira Kukola. Ze Słowakiem sprawa była trudniejsza, bo najpierw trzeba było porozumieć się z Sandecją Nowy Sącz w sprawie jego wcześniejszego zwolnienia. Na szczęście kluby doszły do porozumienia.
W kadrze Jagi przed przenosinami do Gutowa nie było jeszcze tylko Mladena Kacelan (kontuzja) i Plizgi (w sobotę brał ślub). Do meczu ze Sląskiem obaj powinni już być do dyspozycji Probierza. Z urlopów powrócili już za to zawodnicy, którzy brali udział w zgrupowaniach reprezentacji narodowych, m.in. Tomasz Frankowski, Grzegorz Sandomierski i Andrius Skerla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?