O wygranej żółto-czerwonych przesądził gol Piotra Józefiaka, strzelony w 88. minucie spotkania. Wcześniej Jaga prowadziła, po trafieniu Grzegorza Arłukowicza, ale pięć minut przed końcem Miedziowi wyrównali. Na szczęście finisz naszego zespołu był imponujący.
- Spotkanie było rozgrywane w tragicznych warunkach pogodowych. Praktycznie przez cały czas lał deszcz i sztuczna murawa boiska przypominała jezioro - mówi trener Jagi Artur Woroniecki. - Od początku do końca mieliśmy przewagę, a Zagłębie było bardzo groźne przy stałych fragmetnach gry - dodaje.
Już w pierwszej połowie jagiellończycy mieli więcej okazji od rywali, ale żadnej nie udało się wykorzystać. Dopiero w 74. minucie białostoczanie objęli prowadzenie. Pięknym strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów popisał się Arłukowicz.
Kiedy wydawało się, że nic złego stać się nie może, bramkarz Grzegorz Nowajczyk poślizgnął się przy interwencji i sfaulował rywala, a po chwili wyciągał piłke z siatki po rzucie karnym.
Do końca pozostawało kilka minut. Okazały się one bardzo emocjonujące. W 88. minucie Jaga miała rzut wolny. Dośrodkował Arłukowicz, a zamykający akcję Jóżefiak uderzeniem kolanem dał naszemu zespołowi wygraną.
- Myślę, że z przebiegu meczu zasłużyliśmy na zwycięstwo, chociaż nie przyszło ono lekko - podsumowuje Woroniecki.
W drugim meczu turnieju w Ożarowie Górnik Zabrze zagra z Bałtykiem Koszalin.
WYNIK
Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin 2:1 (0:0).
Bramki: 1:0 - Arłukowicz (74), 1:1 - Kowalski (85-karny), 2:1 - Jóżefiak (88).
Jagiellonia: Nowajczyk - Butkiewicz, Porębski, Józefiak, Zawadzki, Grudziński (88. Budnik), Kądzior (78. Szóstko), Arłukowicz, Bujnowski (70. Mackiewicz), Pawłowski, Zapolnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
