Jagiellonia po 10. kolejkach PKO BP Ekstraklasy. Białostocki zespół zespół to na razie ligowy średniak, ale są widoki na lepsze czasy

Marc Gual - głodny bramek i asyst

Po przyjściu wiosną do Jagiellonii imponował pięknymi golami z dystansu. Teraz pokazuje też inne walory. Strzela z dobitek, wykorzystuje sytuacje sam na sam z bramkarzem i jest najlepszym w Jadze asystentem. Daje mu to siedem oczek w klasyfikacji kanadyjskiej, obok Imaza najwięcej w drużynie.
Gual jest chyba też najbardziej emocjonalnie reagującym na boisku piłkarzem białostockiej ekipy. Widać po nim wielki głód zdobywania bramek i pomagania zespołowi.