Było to już czwarte z rzędu zwycięstwo białostockiego zespołu w meczu kontrolnym. Co najważniejsze, kolejne, w którym ekipa Tomasza Hajty i Dariusza Dźwigały nie straciła bramki.
- To na pewno bardzo cieszy. Staramy się grać wysokim pressingiem i po stracie piłki chcemy jak najszybciej wejść w jej posiadanie. W meczu z Dolcanem wyglądało to całkiem nieźle. Rywale praktycznie nie stworzyli żadnej groźnej okazji pod naszą bramką - mówi Dźwigała.
Kontuzja skrzydłowego
Białostoczanie na tle pierwszoligowca wyglądali bardzo dojrzale. Od początku zyskali optyczną przewagę, którą potwierdzili już w 20. minucie zdobyciem gola. Jego autorem był Nika Dzalamidze, który zakończył piękną akcję, poprzedzoną wieloma podaniami. Gruzinowi asystował specjalista od takich zagrań - Dawid Plizga.
- Jedynym minusem bardzo dobrej w naszym wykonaniu pierwszej połowy była kontuzja Maćka Makuszewskiego, który musiał opuścić boisko jeszcze przed przerwą. Poczuł kłucie w przywodzicielu, ale na razie trudno powiedzieć, na ile jest to poważne - dodaje Dźwigała.
Makuszewskiego zastąpił Łukasz Tymiński, który w drugiej połowie był obok Tomasza Bandrowskiego jednym z najbardziej doświadczonych graczy Jagi. Ten ostatni zresztą krótko po przerwie odebrał przeciwnikowi piłkę, wymienił ją jeszcze z Pawłem Tarnowskim (w piątek razem z Łukaszem Skowronem podpisali roczne kontrakty z klubem) i strzałem w okienko z kilku metrów podwyższył na 2:0.
- Mieliśmy pewne obawy w związku z tym, że w drugich 45 minutach na boisku z naszej strony wystąpiła głównie młodzież. Ale i ona nie pozwoliła przeciwnikom na wiele - tłumaczy Dźwigała.
Przynajmniej cztery gry
Jagiellończycy bezpośrednio po meczu udali się w dalszą drogę do Słowenii, gdzie dotarli w niedzielę po południu. Na miejscu mają w planach rozegranie przynajmniej czterech sparingów. Najbliższy z nich już w środę z OFK Belgrad. Kolejne z Dinamo Tbilisi (21.07), Ravanem Baku (23.07) i Spartakiem Zlatibor (26.07).
- Nie jest jeszcze powiedziane, że to wszystko, bo miałem na przykład już sygnał z jednego z klubów z Rumunii, który też chciałby z nami zagrać. Zobaczymy co z tego wyjdzie - kwituje Hajto.
Wynik
Dolcan Ząbki - Jagiellonia Białystok 0:2 (0:1). Bramki: 0:1 - Dzalamidze (20), 0:2 - Bandrowski (50).
Jagiellonia: Słowik (46. Łukasz Skowron) - Norambuena (46. Radecki), Pazdan (46. Porębski), Cionek (46. Waszkiewicz), Pejovic (46. Mackiewicz), Kupisz (46. Modelski), Grzyb (46. Bandrowski), Dzalamidze (46. Drażba), Plizga (46. Dźwigała), Makuszewski (35. Tymiński), Frankowski (46. Tarnowski).
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?