Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia - Legia Warszawa 1:1

Wojciech Konończuk [email protected] tel. 085 748 95 31
Robert Szczot (przy piłce) zagrał dobry mecz. Strzelił gola, ale Jaga nie była w stanie pokonać Legii.
Robert Szczot (przy piłce) zagrał dobry mecz. Strzelił gola, ale Jaga nie była w stanie pokonać Legii. fot. Wojciech Oksztol
Jagiellonia zremisowała 1:1 z Legią Warszawa w meczu Pucharu Ekstraklasy. Gra Jagi szczególnie w drugiej połowie mogła się bardzo podobać.

[galeria_glowna]
Gola dla białostoczan strzelił Robert Szczot, a wyrównał Bartłomiej Grzelak.

Byliśmy zespołem lepszym i szkoda, że zabrakło nam skuteczności, by odnieść zwycięstwo. Ale postaramy się o nie w Warszawie - mówi Szczot.

Poważniej spotkanie potraktowała Jagiellonia, bo w porównaniu z meczem ligowym trener Michał Probierz dokonał tylko trzech zmian w składzie. Zabrakło bramkarza Piotra Lecha, którego zastąpił Rafał Gikiewicz, pauzującego za kartki Pawła Zawistowskiego i reprezentanta Litwy Andriusa Skerli. W Legii doszło aż do dziewięciu roszad.

Czekali na swoją szansę

Jaga rozpoczęła lepiej, ale i bardzo nerwowo, bo przy wykonywaniu rzuty wolnego zderzyli się ze sobą Szczot i Pavol Stano. Legia szybko uporządkowała grę i była częściej przy piłce, chociaż niewiele z tego wynikało. Podania aktywnego Piotra Gizy nie trafiały do pieczołowicie pilnowanych napastników, a kiedy już Mikel Arrubarrena uciekł obrońcom, to w doskonałej sytuacji spudłował.
Jagiellonia czekała na swoją szansę w kontrataku.

- Robert, zostań na lewej, Łukasz, zejdź na prawą pomoc - komenderował Probierz.

Długo akcje Jagi przerywał doskonale ustawiający się Choto, ale wreszcie oszukali i jego. Lewą stroną przedarł się Krzysztof Król i znakomicie dośrodkował do Szczota. Pomocnikowi nie pozostawało nic innego, jak umieścić piłkę głową w siatce.

Żółto-czerwonym udało się utrzymać prowadzenie do końca pierwszej połowy, ale okupili to stratą Dariusza Jareckiego, który po zderzeniu z rywalem na noszach opuścił boisko.

Jaga nie wykorzystała okazji

W drugiej odsłonie Jan Urban posłał do boju podstawowych graczy, ale to Jaga była lepsza. Miała kilkanaście dobrych okazji, z których nie wykorzystała żadnej. Na dodatek po błędzie w ustawieniu Grzelak dał gościom remis. Jaga nie wygrała z Legią od 16 lat i musi na triumf jeszcze poczekać.

Wynik

Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 1:1 (1:0). Bramki: 1:0 - Szczot (34), 1:1 - Grzelak (63). Żółte kartki: Cionek, Arifovic - Choto, Rzeźniczak. Sędziował: Dawid Piasecki (Gdańsk). Widzów: 3,5 tys.

Jagiellonia: Gikiewicz - Lewczuk (64. Norambuena), Pacan (46. Everton), Cionek, Król, Szczot (69. Renusz), Matuszek, Stano (69. Kojasevic), Jarecki (46. Falkowski), Pesir, Tumicz (46. Arifovic).

Legia: Skaba - Rzeźniczak, Choto, Astiz, Kiełbowicz, Rybus (46. Radovic), Ekwueme (46. Vukovic), Giza (87. Tito), Smoliński (61. Wysocki), Arrubarrena, Grzelak (80. Chinyama).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny