Thiago Cionek nie zostanie ukarany przez Komisję Ligi Ekstraklasy SA. Obrońca żółto-czerwonych wczoraj tłumaczył się z incydentu, jaki miał miejsce w końcówce ostatniego meczu Jagi z Ruchem Chorzów.
Poszkodowanym był wówczas piłkarz Niebieskich Andrzej Niedzielan, który twierdził, że Cionek uderzył go w twarz. Zapis wideo to potwierdzał.
- Na szczęście komisja przyjęła naszą argumentację i nie ma przeszkód, by zawodnik mógł zagrać w piątkowym meczu z Polonią Bytom - mówi prezes Jagiellonii Ireneusz Trąbiński. - Skończyło się na ustnej reprymendzie, ale szacowne gremium zapowiedziało, że następnym razem nie będzie już tak łaskawe - dodaje.
Brazylijczyk składał wyjaśnienia w języku polskim, ale na wszelki wypadek towarzyszył mu w stolicy szef białostockiego klubu.
- Thiago bardzo dzielnie sobie radził z naszą mową i z pewnością wzbudził sympatię orzekającego składu - przyznaje Trąbiński. - Pomogłem mu tylko w kwestii merytorycznej - dodaje.
Prezes zdradził, że o odstąpieniu od wymierzenia kary zadecydowały trzy czynniki. Po pierwsze - Cionek nie miał do tej pory do czynienia z komisją. Po drugie, oglądał w tym sezonie tylko jedną żółtą kartkę, co świadczy, że wcale nie gra brutalnie. Ponadto mecz z Ruchem był toczony w bardzo szybkim tempie i w 86. minucie zawodnicy obu zespołów mieli prawo być już zmęczeni i reagować impulsywnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?