Białostocki piłkarz urazu nabawił się podczas meczu Młodej Ekstraklasy z ŁKS Łodź.
- Szczerze mówiąc, to nawet nie wiem, kiedy to się stało. Noga zaczęła boleć mnie dopiero po spotkaniu - opowiada młody jagiellończyk.
Białostocki napastnik nie trenował z drużyną, a kilka dni temu przeszedł szczegółowe badania rezonansem magnetycznym.
- Są problemy ze ścięgnem podkolanowym i więzadłem. Z tego co się orientuję, nie jest to jednak coś bardzo groźnego. Na pewno jednak nie będę mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu kadry na najbliższy mecz z Polonią Warszawa i prawdopodobnie kolejny - z Lechem Poznań - informuje Pawłowski.
Na dodatek rozchorował się Dawid Plizga i jego występ w meczu z Czarnymi Koszulami też nie jest pewny. Przy absencji Marcina Burkhardta i rekonwalescencji kilku innych graczy, siła ofensywna Jagi w niedzielę nie bedzie imponująca. Dobrze, że Tomasz Frankowski czuje się dobrze. I oby tak zostało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?