Nie tylko zamknięto dla kibiców do końca tego sezonu sektory od strony ulicy Słonecznej, ale też wstrzymano sprzedaż biletów na najbliższe mecze. Taką decyzję Jagiellonia podjęła po rozmowach z wojewodą i policją. To kompromis wobec groźby zamknięcia całego stadionu.
- Musieliśmy tak zdecydować. To dla nas mniejsze zło - tłumaczył Cezary Kulesza, prezes Jagiellonii.
Łuk zamknięto, bo zdaniem policji, na trybuny wpuszczane były osoby bez identyfikacji, a podczas ostatniego meczu, 13 maja, kibice skandowali hasła obrażające funkcjonariuszy i najwyższych urzędników państwowych.
- Służba odpowiadająca za ochronę nie reagowała i nie realizowała swoich obowiązków. Stąd wniosek o cofnięcie im uprawnień - mówił podinsp. Adam Petelski, zastępca komendanta podlaskiej policji.
- Doszliśmy do wniosku, że kolejne imprezy mogą nie być w pełni bezpieczne - dodał Maciej Żywno, wojewoda podlaski.
Decyzję o zamknięciu trybun głośno komentowali wczoraj kibice. Kilkudziesięciu młodych ludzi zebrało się przed siedzibą wojewody, skandując antyrządowe hasła. Zatrzymali ich policjanci.
Jagiellonia zamknęła trybuny szalikowców. Kibice zatrzymani za obraźliwe hasła. (zdjęcia, wideo)
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?