Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok wyrzucona z ekstraklasy (szczegóły)

Wojciech Konończuk
fot. Wojciech Oksztol
Wydział Dyscypliny Polskiego Związku Piłki Nożnej wyrzucił wczoraj z ekstraklasy Jagiellonię Białystok. Jego zdaniem, nasz klub kupił lub próbował kupić pięć meczów w latach 2004 i 2005. Jeśli postanowienie stanie się prawomocne, żółto-czerwoni w nowym sezonie zagrają w I lub II lidze.

Napiszę krótko. Teraz jest miejsce dla zarządu i dla nas - kibiców! Zróbmy coś, akcje, petycje? Pokażmy, że nie jesteśmy obojętni na tę niesprawiedliwość! - pisze "trynidad" na forum jagiellonia.net. W ciągu godziny ponad 20 kibiców zostawiło wściekłe komentarze. Podobnie - na forum "Porannego".

To reakcja na komunikat wydany tuż po godzinie 18. Jest krótki: "Za udowodnienie pięciu czynów przestępstwa sportowego Jagiellonia w nowym sezonie zagra w niższej klasie rozgrywkowej". Dla żyjących ekstraklasą kibiców to ogromna tragedia.

Sprawa dotyczy okresu, kiedy prezesem Jagi był zatrzymany przez prokuraturę w grudniu 2007 roku Wojciech S. Żółto-czerwoni grali w ówczesnej II lidze.

Dwa mecze kupili na pewno

Postępowaniem objęto siedem spotkań. Zdaniem Wydziału Dyscypliny, w pięciu przypadkach Jaga ustawiła lub próbowała ustawić wynik. Białostoczanie przyznają, że do korupcji doszło w dwóch wygranych przez Jagę spotkaniach.

"Dokumenty potwierdzają, że doszło tu do działań korupcyjnych. Dwa kolejne mecze Jagiellonia także wygrała, ale analiza dokumentów nie potwierdziła działań korupcyjnych ze strony osób związanych z klubem (...). Dwa inne mecze zakończyły się wynikiem remisowym, a w jednym Jagiellonia przegrała..." - czytamy w oświadczeniu wydanym błyskawicznie przez władze klubu.

Nikt nie chce ujawnić, o jakie mecze chodziło. Udało nam się ustalić, że wśród tych spotkań były starcia z GKS Bełchatów (7 sierpnia 2004, przegrana 1:2), Zagłębiem Sosnowiec (16 października 2004, wygrana 4:0) i Arką Gdynia (13 listopada 2004, remis 2:2).

Będziemy walczyć przed Trybunałem

Postępowanie trwa już ponad rok. I wydawało się, że sprawa przyschła. Dowody były słabe, a Jagiellonia - jako jedyny polski klub - została uznana przez prokuraturę za pokrzywdzoną w aferze korupcyjnej.

I nagle wczoraj Wydział zadecydował o wyrzuceniu Jagi z ekstraklasy po zakończeniu bieżącego sezonu.

- Uważam, że kara jest niewspółmierna do winy i odwołamy się od niej do Związkowego Trybunału Piłkarskiego - prezes Jagiellonii Ireneusz Trąbiński jest zdenerwowany. Odbiera komórkę zaraz po wyjściu z sali obrad Wydziału. Żółto-czerwoni złożą odwołanie po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia.

- Ze swojej strony mogę jedynie zapewnić, że zawodnicy w wiosennych meczach będą dawać z siebie wszystko - to komentarz trenera Michała Probierza. Razem z piłkarzami jest w Turcji. Przygotowują się przed rundą wiosenną.

- Jestem bardzo zdziwiony, powiem więcej, jestem w szoku - łapie się za głowę były wiceprezes białostockiego klubu Artur Kapelko. Był członkiem Wydziału Dyscypliny, a potem wielokrotnie przedstawiał argumenty białostoczan na posiedzeniach.

Ale sprawa wcale nie musi być przegrana. Wydział Dyscypliny potraktował bowiem Jagiellonię na równi z klubami, które kupowały spotkania "w pakietach", jak Korona Kielce, Górnik Polkowice czy Górnik Łęczna. Zapomniano, że białostocki klub na procederze nie skorzystał, bo do ekstraklasy nie awansował. Mało tego, sam zawiadomił PZPN i organy ścigania o swoich podejrzeniach korupcyjnych w Białymstoku. I współpracował. Warto też dodać, że Podbeskidzie Bielsko-Biała, któremu udowodniono sześć przypadków korupcji, dostało tylko karę finansową i ujemne punkty w nowym sezonie.

Magistrat: Sprawa zbyt świeża

- To świeża i zaskakująca wiadomość. Ale Jagiellonia jest, była i będzie - mówi Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku. Miasto przekazuje klubowi pieniądze. W ubiegłym roku dało milion złotych za promowanie Białegostoku. W tym roku też jest przygotowywany program dofinansowania. Czy zdegradowany klub może je dostać?

- Będziemy analizować sytuację. Teraz jest za wcześnie na komentarze - mówi Urszula Sienkiewicz, rzeczniczka magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny