Jagiellonia Białystok wyjechała do Turcji na zgrupowanie w Belek

Piłkarze Jagi w niedzielę wyruszyli w podróż do Turcji. Na zgrupowaniu w Belek spędzą trzy tygodnie. Trener Ireneusz Mamrot zabrał ze sobą 28 piłkarzy, w tym pozyskanego z Cracovii Kraków Jakuba Wójcickiego oraz testowanego Ukraińca - Redwana Memeszewa.

- Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, chcemy go też zobaczyć w sparingu, wtedy będziemy mogli powiedzieć coś więcej. Dotychczas pokazał się jednak z na tyle dobrej strony, że chcemy mu się nadal przyglądać - przyznaje szkoleniowiec Jagi, cytowany przez oficjalny serwis klubu.

O tym, czy Memeszew przekona do siebie sztab szkoleniowy dowiemy się już wkrótce. Na razie jedynym wzmocnieniem pozostaje Wójcicki, czyli 29-letni prawy obrońca, który zajmie miejsce Ziggy Gordona. Szkot razem z Dmytro Chomczenowskim nie załapali się do kadry na obóz i obaj szukają obecnie nowych pracodawców.

-Z pozyskania Kuby jesteśmy bardzo zadowoleni, bo rywalizacja Łukasza Burligi z nim będzie bardzo ciekawa. Na pewno pójdzie przez to w górę poziom obu zawodników - przekonuje Mamrot.

Sam Wójcicki także jest zadowolony z przenosin do Białegostoku. Ostatnie pół roku w Cracovii nie było zbyt udane w jego wykonaniu, ale zawodnik i tak miał podobno sporo ofert z innych klubów.

- Opcji było sporo, ale kiedy usłyszałem o zainteresowaniu Jagiellonii zdecydowałem się na transfer. Jaga to w ostatnich latach top w polskiej piłce, klub bardzo stabilny. Grałem już o wysokie cele, ale nigdy jeszcze o mistrzostwo Polski. Wierzę, że z Jagiellonią uda mi się zrealizować marzenia - powiedział w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu nowy zawodnik żółto-czerwonych.

Pozyskanie Wójcickiego nie zamyka kwestii transferów do klubu, bowiem jak przyznaje sam szkoleniowiec Jagi, na obóz do Turcji już w jego trakcie, może dojechać jeszcze jeden nowy piłkarz.

- Jest jeden zawodnik, o którym teraz nie chcę nic więcej mówić, gdyż cały czas mocno pracujemy w tej kwestii. Być może ktoś do nas doleci już na zgrupowanie - przyznaje Mamrot.

Jak na razie po stronie ubytków jest jedynie odejście Piotra Tomasika, który przeszedł do Lecha Poznań, z którym związał się 3,5-letnim kontraktem. W kolejce do opuszczenia Jagi są Fedor Cernych i Cillian Sheridan, jednak obaj zawodnicy nie znaleźli jak na razie nabywców i pojechali razem z zespołem na zgrupowanie w Turcji. W kadrze znalazło się też miejsce dla kilku utalentowanych juniorów białostockiego klubu.

Żółto-czerwoni wstęp do ciężkiej pracy na zgrupowaniu w Belek mają już za sobą, gdyż w poprzednim tygodniu trenowali dwa razy dziennie w Białymstoku. Niestety, zajęcia na sztucznej płycie skutkowały kontuzjami kilku graczy.

- Pojawiły się drobne urazy. Kilku chłopaków opuściło część treningów, ale nie jest to nic poważnego i już od poniedziałku będą do naszej dyspozycji. Może Łukasz Sekulski trochę więcej czasu będzie potrzebował - przyznaje Mamrot.

Jagiellończycy na zgrupowaniu w Turcji rozegrają pięć meczów kontrolnych. Pierwszy sparing przewidziany jest na sobotę - 20 stycznia, a rywalem żółto-czerwonych będzie trzecia siła ukraińskiej ekstraklasy - Worskła Połtawa.

Kadra Jagi na obóz w Turcji

Bramkarze: Marian Kelemen, Mariusz Pawełek, Krzysztof Karpieszuk, Błażej Niezgoda.

Obrońcy: Łukasz Burliga, Jakub Wójcicki, Gutieri Tomelin, Ivan Runje, Nemanja Mitrovic, Luka Asatiani, Dawid Szymonowicz, Marek Wasiluk, Guilherme.

Pomocnicy: Taras Romanczuk, Rafał Grzyb, Przemysław Frankowski, Arvydas Novikovas, Martin Pospisil, Piotr Wlazło, Mikołaj Nawrocki, Bartosz Kwiecień, Mateusz Nikołajuk, Fedor Cernych, Redwan Memeszew.

Napastnicy: Karol Świderski, Łukasz Sekulski, Cillian Sheridan, Bartosz Bida.

Zobacz też:

Jagiellonia Białystok - Lech Poznań. Kibice cieszą się po strzelonym golu