Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków ONLINE. Gdzie oglądać w telewizji? TRANSMISJA TV NA ŻYWO

Koniec spotkania! Zatem remis tak jak w Płocku. Chyba żadna ze stron nie jest pokrzywdzona.

Steinbors zbiera kolejną piłkę. Czy będziemy świadkami jeszcze jakiejś groźnej akcji?

Trwa doliczony czas. W związku ze zmianami i serpentynami sędzia doliczył sześć minut.

Zbyt głębokie dośrodkowanie ze strony Jagiellonii. Wrzucał Mystkowski, na główkę polował Arsenić z Runje.

artka dla Mehremicia.

Basha z żółtą kartką.

A jako ostatni melduje się Camara. Wszedł za Pospisila.

I jeszcze Bortniczuk za Puljicia.

Kuveljić za Żukowa.

I kolejne zmiany. Wchodzi Abramowicz za Chukę.

Sadlok w kierunku Beciraja - bardzo dobra interwencja Augustyna.

I jeszcze raz Mystkowski - tym razem inaczej (prawą nogą), ale z tym samym skutkiem. Piłka nad bramką.

Mystkowski po obróceniu się z piłką uderzył z lewej nogi, o dwa metry od słupka.

Kartka dla Arsenicia.

Arsenić wrzucił w kierunku Puljicia - nieudanie. Zostało około 20 minut gry.

Na murawie nie ma też drugiego strzelca - Błaszczykowskiego. Za niego pojawił się Basha. Od razu przejął opaskę kapitana Wisły.

Kolejna skuteczna interwencja Steinborsa. To pewny punkt Jagiellonii.

Z boiska zszedł Makuszewski. Za niego Mystkowski.

Bląd Żukowa wyjaśnia Lis. Dobre wyjście z bramki.

I jeszcze Szot w miejsce Silvy.

Schodzi Buksa, za niego debiutant Beciraj.

Z dystansu uderzył Sadlok - źle. Piłka daleko od bramki.

Bida już dostał kartkę. Na nic Romanczuk i jest próba obrony u sędziego.

Bida za Prikryla.

Wszedł Bodvarsson - za Wdowika.

Puljić w mur. Dobitka też nieudana. Za chwilę dwie zmiany w drużynie Zająca.

Okazja dla białostoczan. Faul na 25-30 metrze. Sfaulowany został Prikryl.

I nie ma bramki na 2:1 Ależ blisko Prikryl. Dostał dobrą piłkę, ale uderzył do rąk Lisa.

Imaz z próbą wstrzelenia w pole bramkowe - do nikogo.

Mamy przerwę w grze. Na boisko z młyna rzucono serpentyny.

I kolejny celny strzał ze strony Wisły! Po rożnym główkował Sadlok, ale na posterunku raz jeszcze Steinbors. Dobry początek gości.

Mocny strzał Sadloka. Ponownie interweniuje Steinbors.

Jak widać, są też kibice z Anglii:

I drugi strzał! Uderza Burliga, Steinbors zbija na róg. Sędzia tę akcję przerywa, bo był ofsajd.

Od razu strzał ze strony Wisły. Piłka odbija się od obrońcy Jagiellonii.

Druga połowa właśnie się rozpoczęła.

W strzałach 11-6 (2-2 celne). W posiadaniu piłki 57 do 43 - również na korzyść Jagiellonii.

Koniec pierwszej połowy. Na razie dwie bramki i całkiem przyzwoite widowisko. Wracamy za kwadrans.

Jakieś problemy ma Arsenić. Interweniuje sztab medyczny.

Makuszewski pięknie odnalazł Pospisila. Strzał Czecha jednak zablokowany.

Buksa nie dosięgnął piłki. Potem Augustyn cwanie nabił Silvę. Od bramki zaczyna Steinbors.

Jagiellonia dość łatwo operuje piłką w polu karnym lub jego okolicach. Brakuje natomiast samego wykończenia.

Makuszewski kiwnął rywala w polu karnym, odegrał do Puljicia, ale ten uderzył wysoko nad bramką.

Imaz kopnął nad bramką. Jest zły na siebie.

Kartkę otrzymał Wdowik.

Mogła być błyskawiczna odpowiedź. Bliski szczęścia Makuszewski.

Błaszczykowski zszedł z piłką z lewej strony do środka. W końcu oddał strzał i nabił po drodze Augustyna. To zmyliło Steinborsa, bo piłka spadła tuż przy prawym słupku. Znów remis!

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! BŁASZCZYKOWSKI na 1:1!

Nie ma drugiej bramki. Imaz nie dokręcił futbolówki. Ładne rozegranie akcji, ale finalizacja kiepska!

Jagiellonia blokuje Silvę przed polem karnym.

Świetne rozegranie Jagiellonii. Steinbors zagrał długą piłkę, nastąpiło przedłużenie głową do Makuszewskiego, który bombą od poprzeczki daje drużynie prowadzenie.

GOOOOOOOOOOOOOOOOOL! MAKUSZEWSKI!

Niecelne uderzenie Mehremicia.

Wdowik bawi się pod własną bramką i traci piłkę! Jednak bez konsekwencji. Prezentu nie "odpakował" Sivla.

Nie ma bramki. Puljić spróbował sił, ale siłę uderzenia zniwelował zwarty mur. Lis bez problemu złapał piłkę.

Szansa dla Jagiellonii z rzutu wolnego. Nie popisał się Burliga, który sfaulował przed szesnastką.

Wciąż groźnie pod bramką Jagiellonii. Teraz byliśmy świadkami mocnego wstrzelenia. Żaden z nabiegających wiślaków jednak nie przeciął tego zagrania.

Wisła odżyła. Jest strzał Sadloka, ale Steinbors staje na wysokości zadania.

Dobra sytuacja dla Wisły! Kopnął z lewej Błaszczykowski, ale piłka minęła prawy słupek o dwa metry. Kapitanowi marzyła się w tej akcji powtórka z Euro 2012 i meczu z Rosją...

Błaszczykowski za mocno wypuścił Burligę. Strata.

Nieee... Trzy strzały po wolnym i wszystkie nieudane. Próbował Arsenić.

Będzie okazja dla Jagiellonii. Faulowany Imaz, kartka dla Żukowa.

To Romanczuk nie pozwolił Saviciowi oddać celnego strzału. Przypłacił to jakimś drobnym urazem.

Savić! Dobrze zaczaił się w polu karnym, ale jego strzał został zablokowany.

Pierwsze wyjście Wisły. Silva zacentrował, ale Augustyn przeciął i gospodarze rozpoczynają kolejną akcję w ataku pozycyjnym.

Najpierw próba przewrotki Imaza (zablokowana), potem bomba Romanczuka z dystansu (niecelna). Jagiellonia dalej w natarciu.

Sadlok w aut, Savić fauluje. Cóż, Wisła na razie prezentuje się nerwowo.

Tym razem Arsenić źle dośrodkował. Przeciągnięte zagranie.

Imaz na spalonym. Podawał Makuszewski.

Było blisko! Wrzutka w pole karne, tam główkuje Runje i piłka spada na siatkę za poprzeczką.

Pierwsza akcja Jagiellonii. Wrzuca Makuszewski, na aut głową wybija Mehremić.

Wisła długo wymienia piłkę, ale czyni to na własnej połowie.

Pierwszy gwizdek w meczu. Od środka Jagiellonia. W Wiśle Błaszczykowski nie na skrzydle, ale w środku pola.

Gospodarze w żółto-czerwonym komplecie. goście na niebiesko.

Za chwilę początek spotkania. Trwa przywitanie kapitanów. Na trybunach kilka tys. widzów.

Pogoda w Białymstoku dobra. Na termometrach 23 stopnie.

Na stoperze w Wiśle debiutujący Mehremić, czyli bośniacki obieżyświat. Na skrzydle zobaczymy Savicia. Austriak ostatnio grał w Słowenii.

W składzie Jagiellonii dwie nowe twarze, znane z Trójmiasta. To bramkarz Steinbors i stoper Augustyn. Pierwszy z nich grał w Arce, drugi w Lechii.

Wisła nie tylko chce się rehabilitować za niepowodzenia z zeszłego sezonu, ale i za pierwszy blamaż w nowym. Podobnie jak Jagiellonia odpadła z Fortuna Pucharu Polski. Przeciwnikiem nie był jednak Górnik Zabrze, ale trzecioligowy KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.

Za pół godziny rozpocznie się ostatni mecz 1. kolejki PKO Ekstraklasy. Ósma w zeszłym sezonie Jagiellonia zagra z trzynastą Wisłą.