Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 4:1 (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Jadze ostatnio z Widzewem nie szło. Przegrała z nim trzy mecze z rzędu, tracąc aż 11 bramek. Wreszcie przyszła pora na rewanż.

Zaczęło się bardzo dobrze dla gospodarzy, bo w 20. minucie szarżującego Macieja Makuszewskiego podciął Hachem Abbes. Widzewiak wyleciał z boiska, a rzut karny na gola zamienił Tomasz Frankowski.

Gospodarze zdekoncentrowali się i Widzew szybko wyrównał. Tomasz Porębski poślizgnął się, piłkę zabrał mu Przemysław Oziębała, a formalności dopełnił Mehdi Ben Dhifallah. Na szczęście jeszcze przed przerwą Jagiellonia odzyskała prowadzenie, po strzale Thiago Cionka.

Mecz się rozstrzygnął w 64. minucie, kiedy Tomasza Kupisza sfaulował w polu karnym Dudu. Gracz gości dostał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę, a jedenastkę znów wykorzystał Frankowski.

Wisienką na torcie był gola Makuszewskiego, który pięknym, technicznym strzałem z ostrego kąta ustalił wynik spotkania.

- Wysokie zwycięstwo cieszy, ale twardo stąpamy po ziemi. Musimy pamiętać, że popełniliśmy sporo błędów, które musimy wyeliminować - komentuje trener żółto-czerwonych Tomasz Hajto.

WYNIK

Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 4:1 (2:1).

Bramki: 1:0 - Frankowski (22-karny), 1:1 - Ben Dhifallah (28), 2:1 - Cionek (41), 3:1 - Frankowski (65-karny), 4:1 - Makuszewski (72). Żółte kartki: Cionek, Porębski, Pawłowski - Broź, Dudu, Mielcarz, Oziębała. Czerwona kartka: Abbes (20., za faul), Dudu (64., za drugą żółtą). Sędziował: Paweł Gil (Lublin). Widzów: 4,2 tys.

Jagiellonia: Sandomierski - Norambuena, Cionek, Porębski, Pejovic, Kupisz, Bandrowski, Grzyb (77. Pawłowski), Dzalamidze (63. Burkhardt), Makuszewski, Frankowski (73. Rasiak).
Widzew: Mielcarz - Broź, Ukah, Abbes, Dudu, Ostrowski, Panka (46. Bartkowski), Rybicki (36. Duda), Okachi, Oziębała, Ben Dhifallah (70. Mroziński).