MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 1:0. Jest czyste konto, jest przełamanie i koniec koszmarnej serii

Wojciech Konończuk
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
To nie był wielki mecz, ale taki wcale być nie musiał. Najważniejsze, że Jagiellonia Białystok po sześciu porażkach z rzędu pokonała w 7. kolejce PKO Ekstraklasy Widzew Łódź 1:0 i na przerwę reprezentacyjną jej piłkarze udadzą się w lepszych humorach. Jadze udało się nie tylko zgarnąć komplet punktów, ale i zachować czyste konto po stronie strat, a przecież defensywa była ostatnio jej bolączką. To też jest dobra wiadomość.

W PKO Ekstraklasie w barwach Jagi zadebiutował bramkarz Maksymilian Stryjek, który solidnie wypadł w pucharowym meczu z Ajaksem Amsterdam, a poza tym kontuzja wykluczyła z gry Sławomira Abramowicza. Do wyjściowej jedenastki powrócił hiszpański stoper Adrian Dieguez.

- To jeden z tych trudnych momentów, ale szczególnie w nich musimy być razem, aby udowodnić, że tylko wspólnie możemy to zażegnać. Trzeba pokazać charakter, przenieść cała złość na boisko i pokazać swoją wyższość nad przeciwnikiem - mówił przed starciem z Widzewem napastnik Jagiellonii Afimico Pululu.

Jagiellonia - Widzew. Goście na początku stracili gola, a tuż przed przerwą zawodnika

Jagiellończyk szybko wcielił swoje słowa w czyny i to on już w 64. sekundzie zamknął celnym strzałem akcję Mikiego Villara, dając Dumie Podlasia prowadzenie.

Początek był świetny, ale potem gra się uspokoiła i pod obiema bramkami nie działo się wiele ciekawego. Łodzianie atakowali, ale narażali się na kontry, które przerywali często faulami i łapali żółte kartki. W efekcie tuż przed przerwą z boiska usunięty z czerwonym kartonikiem został Fran Alvarez. Przed drugą połową sytuacja gospodarzy zrobiła się komfortowa.

Jagiellonia - Widzew 1:0. Odwołany rzut karny

Pozbawieni swego rozgrywającego zawodnicy Widzewa znaleźli się po zmianie stron pod ścianą. Goście musieli gonić wynik, a nie bardzo mieli ku temu okazje, bo Jaga długo utrzymywała się przy piłce i spychała rywali do defensywy i stwarzała zagrożenie. W 59. minucie piłka po strzale Darko Churlinova trafiła w rękę Marka Hanouska, ale że wcześniej uderzyła też w biodro łodzianina, to sędzia Tomasz Kwiatkowski odwołał - po konsultacji zwozem VAR - podyktowany wcześniej przez siebie rzut karny.

Potem najbliżej gola był Kristoffer Hansen, uderzając z niewielkiej odległości futbolówką w słupek. W końcówce Widzew przycisnął, miał sporo stałych fragmentów gry, ale wynik już się nie zmienił i Jaga sięgnęła po komplet punktów.

WYNIK

  • Jagiellonia Białystok - Widzew Łódź 1:0 (1:0).
  • Bramka: 1:0 - Afimico Pululu (2),
  • Jagiellonia: Stryjek - Sacek (90. Stojinović), Dieguez, Skrzypczak, Moutinho, Villar, Kubicki (75.Nene), Romanczuk, Churlinov (65. Hansen), Imaz (90. Listkowski), Pululu (75. Diaby-Fadiga).
  • Widzew: Gikiewicz - Krajewski, Żyro, Hajrizi (90. Luiz Silva), Kozlovsky, Alvarez, Hanousek (78. Kerk), Łukowski (62. Klimek), Cybulski (62. Gong),Sypek (46. Shehu), Rondić.
  • Żółte kartki: Alvarez, Hajrizi, Sypek, Gikiewicz, Hanousek, Kerk.
  • Czerwona kartka: Alvarez (44., za drugą żółtą).
  • Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
  • Widzów: 13 076.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny