- To będzie prawdopodobnie największa liczba zmian od momentu mojego przyjścia do Jagiellonii. Taki jest nasz cel - zapowiadał po piątkowym meczu z Piastem Gliwice (1:1) trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot.
Trudno było jednak przypuszczać, że pierwsze decyzje kadrowe zostaną podjęte jeszcze przed nowym rokiem. Słaba występ w ostatnim tegorocznym meczu tylko utwierdził w przekonaniu włodarzy podlaskiego klubu, że podjęte kroki są słuszne.
Na liście zaskakiwać może nazwisko Burligi, który do Jagiellonii trafił w lutym 2016 roku i prezentował się z całkiem solidnej strony. Z kolei Sheridan do białostockiego klubu przeniósł się w zeszłym roku. Bilans irlandzkiego napastnika w barwach białostockiej ekipy to 62 mecze, 20 goli i pięć asyst.
Pozostali nominowani do odejścia tak ważnymi ogniwami nie byli. Lukas Klemenz i Mateusz Machaj, którzy trafili do Białegostoku w letnim okienku transferowym. Ten pierwszy jako gwiazda Fortuna 1 Ligi zdecydowanie nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań i w 18 meczach strzelił tylko jedną bramkę. Z kolei Klemenz wystąpił w dziesięciu meczach i raz trafił do siatki rywala. Ale to nie słaba forma strzelecka, a katastrofalne błędy w defensywie sprawiły, że były gracz GKS Katowice musi pakować walizki i zimą szukać nowego klubu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?