Piłkarz, który od października 2011 roku ma polskie obywatelstwo, w pierwszych sparingach imponuje spokojem i pewnością siebie.
- To dlatego, że w tym roku mieliśmy długie wakacje i naładowałem akumulator - śmieje się Cionek.
Urodzony w Brazylii jagiellończyk spędził urlop w rodzinnym kraju, ale nie tylko.
- Pojechaliśmy z dziewczyną do Hiszpanii i wróciłem naprawdę wypoczęty. Może dlatego czuję taki głód piłki, ale nie jest ważne, jak się prezentuję teraz, tylko jak wypadniemy jako drużyna w zbliżającym się sezonie - zaznacza białostocki zawodnik.
Nie boją się konkurencji
Po ściągnięciu z Górnika Zabrze Michała Pazdana, wzrosła konkurencja na środku obrony, gdzie obok Cionka są też Luka Gusic i Tomasz Porębski. Na razie trener Tomasz Hajto miesza ustawieniami tej czwórki i trudno powiedzieć, kto wywalczy sobie miejsce w podstawowej jedenastce na inauguracyjny mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
- Które ustawienie mi najbardziej odpowiada? Te, w którym ja jestem na boisku - śmieje się 26-letni zawodnik. - A tak poważnie, to konkurencja może tylko nam pomóc. Każdy wtedy ma dodatkową motywację do pracy, a trenerzy duże pole manewru. Na pewno żaden z nas nie boi się zdrowej rywalizacji - zaznacza 26-letni defensor.
Cionek dodaje, że dużo korzysta z doświadczenia trenera Jagiellonii. Hajto sam był bowiem środkowym obrońcą.
- Grał wiele razy w reprezentacji i w mocnych klubach niemieckich. To plus dla nas, że możemy się od niego uczyć. Wszystko wskazuje na to, że z przodu będziemy dysponować sporą siłą rażenia. Teraz trzeba tylko uporządkować grę z tyłu. Jeśli nie będziemy tracić tylu bramek, to na pewno w każdym meczu stworzymy sobie okazje strzelecki, by wygrywać - kontynuuje białostocki piłkarz.
Cionek unika jednak deklaracji co do możliwości Jagiellonii w sezonie 20012/13.
- Za wcześnie na takie wypowiedzi, bo przecież nie znamy jeszcze ani naszej siły, ani naszych przeciwników. Poza tym lepiej nie róbmy zbędnego szumu i spokojnie, po cichu, sobie pracujmy. Dwa lata temu też nikt na nas nie stawiał, a sięgnęliśmy po Puchar Polski - przypomina zawodnik.
Wiosną sporo mówiło się o tym, że swego byłego podopiecznego bardzo chce ściągnąć do Wisły Kraków trener Michał Probierz.
- Sprawę znam wyłącznie z mediów, bo ze mną nikt o tym nie rozmawiał. Mam ważny kontrakt z Jagiellonią do końca czerwca 2013 roku i po prostu go wypełniam - informuje Cionek. - Nie zawracam sobie głowy tym, co będzie, kiedy pojawi się jakaś oferta. Niech najpierw się pojawi - kończy jagiellończyk.
Wypożyczenia do I ligi
Pewne, jest, że w porównaniu z minionym sezonem naszemu defensorowi ubędzie jeszcze kilku kolegów. Napastnik Jan Pawłowski ma być wypożyczony do Termaliki Bruk-Betu Nieciecza i negocjuje warunki kontraktu z pierwszoligowcem. Do tej samej ligi trafi Grzegorz Arłukowicz, który będzie wypożyczony do Kolejarza Stróże.
Lista transferowa ekstraklasy na str. 23.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?