Jagiellonia Białystok. Przegląd kadr Żółto-Czerwonych - defensywa. Jest sporo obaw

Gra defensywna była jesienią wielką bolączką Jagiellonii, która pod tym względem jest jedną z najgorszych ekip w lidze. Na razie niewiele wskazuje na to, by miało się to zmienić. Może wyniki sparingów nie są najbardziej miarodajne, ale nie da się ukryć, że w czterech grach drużyna trenera Macieja Stolarczyka straciła dziewięć goli, ani razu nie zachowując czystego kąta.

Oto wyniki sparingów:

• FC Hermannstadt 1:2
• Paksi FC 2:1
• Wisła Płock 1:3
• Radnicki Nisz 1:2
• Motor Lublin 1:1

- Zdajemy sobie sprawę z błędów, które popełniliśmy w formacji obronnej, zarówno podczas rundy jesiennej, jak i w meczach kontrolnych. Pracujemy nad poprawą tych elementów, to nieco dłuższy proces, w sparingach chcieliśmy przetestować różne warianty, niekiedy ryzykowne. Chcieliśmy jednak mieć pełen ogląd sytuacji przed ligą - wyjaśnia w klubowych mediach trener Stolarczyk.

Optymizmem nie napawają też zimowe transfery do defensywy Jagi, a raczej ich brak. Wzmocnienie środka obrony było jednym z priorytetów działaczy białostockiego zespołu. Tymczasem nie pozyskano nikogo, za to z klubem rozstał się Rumun Bogdan Tiru. Kontrakt rozwiązał też Ivan Runje, który co prawda z powodu kontuzji nie grał od wielu miesięcy, ale z jego ewentualnym powrotem na boisko w Jadze wiązano spore nadzieje.

Nadzieją na lepszy czasy jest za to powrót do zdrowia kontuzjowanych Michała Pazdana, Pawła Olszewskiego i Miłosza Matysika. Z pewnością poprawi to pole manewru białostockiego sztabu szkoleniowego, szczególnie, że zimą szlifowany był wariant gry z czterema defensorami, by mieć alternatywę do gry na trzech stoperów.

W sumie sytuacja Jagiellonii w liniach obronnych nie jest zła. Zapraszamy do naszego przeglądu poszczególnych pozycji w galerii.