Jagiellonia Białystok - Polonia Warszawa 1:0 (zdjęcia, wideo)

[galeria_glowna]

On jest po prostu niesamowity. Wchodzi na boisko z kontuzją, widać, że utyka, a piłka i tak znajduje go w polu karnym i strzela gola dającego nam trzy punkty - chwali kolegę z drużyny Kamil Grosicki.

Polonia okazała się niezwykle trudnym rywalem. Dawno nie zdarzyło się, by w Białymstoku goście mieli aż dziewięć rzutów rożnych, przy ledwie jednym jagiellończyków i by oddali więcej strzałów niż drużyna Michała Probierza. Tym bardziej trzeba się cieszyć ze zwycięstwa. Teraz to inne zespoły muszą się martwić, by dotrzymać kroku liderowi.

Obie strony od początku stosowały agresywny pressing i było bardzo mało miejsca na rozegranie akcji. Mnożyły się za to straty i wybijanie piłki poza boisko.

Bramkarz zdołał złapać

W takich warunkach sytuacji strzeleckich było niewiele i warto chyba jedynie odnotować kiks Grosickiego w zamieszaniu podbramkowym i uderzenie Jarosława Laty, po którym Sebastian Przyrowski omal nie przepuścił piłki do siatki.

- Z mojej perspektywy wyglądało to tak, jakby miała paść bramka. Niestety, Sebastian zdołał złapać piłkę tuż przed linią - mówi Lato.

W drugiej połowie lepiej prezentowała się Polonia. Kilka razy było groźnie w polu karnym Grzegorza Sandomierskiego, ale golkiper Jagi nie dał się zaskoczyć.

Akcja rezerwowych

Po godzinie gry na boisku pojawił się Frankowski. Zmagający się z kontuzją snajper Jagi bardzo chciał zagrać przeciwko drużynie Pawła Janasa, który jako selekcjoner reprezentacji Polski nie zabrał go w 2006 roku na mundial do Niemiec. Franek nie mówił co prawda o zemście, ale o rewanżu, a także o tym, że ewentualny gol sprawi mu większą radość niż zwykle.

No i w końcu stało się. O triumfie przesądzili rezerwowi. W 86. minucie z lewego skrzydła dośrodkował Franck Essomba, a Frankowski przyjął piłkę na piersi i zaskoczyłPrzyrowskiego, dając liderowi wygraną.

Polonia przegrała pierwszy mecz pod wodzą Janasa, a Jagiellonia przed własną publicznością odniosła dotąd komplet zwycięstw.

WYNIK

Jagiellonia Białystok - Polonia Warszawa 1:0 (0:0). Bramka:1:0 - Frankowski (86). Żółte kartki: Hermes - Sobiech, Jodłowiec, Brzyski. Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 6 tys.

Jagiellonia: Sandomierski - Kijanskas (60. Frankowski), Skerla, Cionek, Norambuena, Makuszewski (46. Burkhardt), Grzyb, Hermes, Lato, Kupisz (80. Essomba), Grosicki.

Polonia: Przyrowski - Sokołowski, Dariusz Pietrasiak, Jodłowiec, Brzyski, A. Mierzejewski (88. A. MIerzejewski), Andreu, Trałka, Bruno (83. J. Gancarczyk), Smolarek (88. Gołębiewski), Sobiech.