Jagiellonia Białystok. Ognisko pod krzesłem Macieja Stolarczyka przygasło, ale żar wciąż się tli

Maciej Stolarczyk nie siedzi już na najbardziej rozgrzanym stołku w PKO Ekstraklasie, bo media spekulują teraz raczej o możliwości zwolnienia pokonanego w Białymstoku szkoleniowca Górnika Bartoscha Gaula oraz Adama Majewskiego, opiekuna mającej jak na razie bardzo słabą rundę Stali Mielec.

Przed starciem z zabrzanami prezes Jagiellonii Wojciech Pertkiewicz mówił o palącym się pod krzesłem trenera Stolarczyka ognisku i o tym, że od opiekuna Jagi zależy, czy zostanie ono ugaszone. Z pewnością ogień już nie bucha, ale żar się tli, bo ewentualna wpadka z Miedziowymi sprawi, że białostocki zespół znów znajdzie się na granicy strefy spadkowej, a temat zmiany na stanowisku trenera zapewne powróci.

Zdają sobie z tego sprawę piłkarze Jagiellonii.

- Mamy trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Dzisiaj cieszymy się ze zwycięstwa, ale jutro musimy o tym zapomnieć i skupić się już na kolejny, bardzo ważny meczu - mówił po zwycięstwie z Górnikiem młodzieżowiec Żółto-Czerwonych Jakub Lewicki.

Zakładając, że do utrzymania się w PKO Ekstraklasie potrzebne będzie około 40 punktów, Jagiellonia jest minimalnie pod kreską. Ma 28 punktów, a powinna mieć oczko więcej. Trzeba jednak brać pod uwagę fakt, że Żółto-Czerwoni są jedyną drużyną w lidze, która nie wygrała dotąd na wyjeździe. Zwycięstw trzeba więc szukać przede wszystkim na stadionie przy ul. Słonecznej, na który przyjadą kolejno:

• Zagłębie Lubin
• Lechia Gdańsk
• Warta Poznań
• Śląsk Wrocław
• Cracovia Kraków

Jak widać, terminarz nie jest zły, bo Jagiellonia u siebie nie zagra do końca sezonu z żadnym z ligowych potentatów i zdobycie przynajmniej dziesięciu punktów nie jest wziętym z kosmosu założeniem.

Na razie trzeba się jednak skupić na spotkaniu z Zagłębiem, które - w przeciwieństwie do Jagiellonii - bardzo dobrze punktuje w delegacjach. Miedziowi na obcych boiskach zdobyli dotąd aż 19 z 29 posiadanych aktualnie punktów. W 2023 roku ekipa z Lubina z wyjazdów przywiozła same zwycięstwo, wygrywając kolejno ze Śląskiem Wrocław (3:0), Lechem Poznań (2:1) i Radomiakiem (1:0).

Oby Podlasianie znaleźli sposób na podopiecznych trenera Waldemara Fornalika i oddalili się od strefy spadkowej. Mecz Jagiellonia - Zagłębie rozpocznie się w sobotę - 18 marca, o godz. 15. Białostocki klub zachęca kibiców do przyjścia na stadion przy ul. Słonecznej i wsparcia zespołu. Szczegóły przedsprzedaży biletów dostępne są na stronie jagiellonia.pl