Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok musi próbować samodzielnie utrzymać się w ekstraklasie

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
PGE GKS Bełchatów (zielono-czarne stroje) nigdy nie był ulubionym rywalem żółto-czerwonych. W ostatnim meczu obu drużyn - jesienią w Białymstoku padł remis 2:2.
PGE GKS Bełchatów (zielono-czarne stroje) nigdy nie był ulubionym rywalem żółto-czerwonych. W ostatnim meczu obu drużyn - jesienią w Białymstoku padł remis 2:2. Anatol Chomicz
Musimy walczyć, żeby nie zamieszać się w spadek - mówił po porażce 0:3 ze Śląskiem Wrocław trener Jagi Tomasz Hajto. Czwartkowy wyjazdowy mecz z PGE GKS Bełchatów nie będzie miał jednak aż tak wielkiej wagi. Polonii Warszawa odmówiono wczoraj licencji, co oznacza, że żółto-czerwoni są utrzymani.

Trudno cieszyć się z nieszczęścia innych, ale kto wie, czy decyzja Komisji Odwoławczej d/s Licencji Klubowych PZPN nie uratowała Jagiellonii ekstraklasy. W takiej formie, w jakiej obecnie znajdują się białostoccy piłkarze, trudno byłoby uzyskać punkt, gwarantujący pozostanie w lidze.

- To co się teraz dzieje z tym zespołem, to jakieś wielkie nieporozumienie, to nie powinno w ogóle zaistnieć w Jagiellonii - przyznaje Tomasz Kupisz, pomocnik białostockiego zespołu.

Jeszcze miesiąc temu nikt się tego nie spodziewał. Jagiellonia po 23 kolejce miała 33 oczka i zajmowała szóste miejsce, ze stratą zaledwie punktu do pozycji dającej udział w europejskich pucharach.

Niestety, później było już tylko gorzej. Seria pięciu porażek z rzędu sprawiła, że żółto-czerwoni znaleźli się w gronie drużyn, zagrożonych degradacją. Spośród nich, to Jagiellonia prezentowała się najsłabiej.

- Jeszcze kilka kolejek temu patrzyliśmy w górę tabeli, a dziś trzeba spoglądać w dół. Nie da się ukryć, że mamy obecnie kryzys. Tracimy bramki, nie potrafimy nic strzelić. Trenerzy szukają optymalnego ustawienia, ale efekt jest ten sam - przyznaje Maciej Gajos, pomocnik Jagi.

Trudno liczyć, żeby w Bełchatowie miało się nagle wszystko odwrócić. Co prawda, do dyspozycji szkoleniowców są niemal wszyscy zawodnicy (za czerwoną kartkę pauzuje tylko Jakub Słowik), lecz i tak zdecydowanym faworytem będą gospodarze. Najbliższy rywal Jagi jest rewelacją rundy rewanżowej. Jesienią zespół skazano już praktycznie na spadek, jednak 21 punktów zdobytych wiosną przywróciło nadzieję na utrzymanie się.

- To efekt ciężkiej pracy, jaką wykonaliśmy zimą pod kierunkiem Kamila Kieresia - przyznaje dobrze znany w Białymstoku Sławomir Kopczewski, obecnie drugi trener bełchatowian. - Jeśli chodzi o najbliższy mecz, nikt u nas nie patrzy na to, że Jagiellonia ma słabszą serię. Znamy wartość tego zespołu i to nie będzie wcale spacerek. Dla nas to kolejny mecz, w którym będziemy walczyć o życie - dodaje.

Wobec decyzji komisji licencyjnej w sprawie Polonii, która zostanie po zakończeniu sezonu zdegradowana, spotkanie w Bełchatowie nie będzie już tak istotnym dla białostoczan. Mimo to warto jednak powalczyć, bowiem utrzymanie się przy zielonym stoliku to nie to samo, co wywalczenie bytu ligowego na boisku. Stare porzekadło mówi - umiesz liczyć, licz na siebie.

Poza tym, warto pamiętać, że różne organy PZPN już w przeszłości zmieniały swoje decyzje. Dlatego lepiej utrzymać się samodzielnie.

Czwartkowe spotkanie w Bełchatowie, podobnie jak wszystkie mecze 29. kolejki zostanie rozegrane o godz. 18. Transmisja w Canal Plus Family 2.

Program

W czwarte (wszystkie mecze o godz. 18): PGE GKS Bełchatów - Jagiellonia Białystok, Górnik Zabrze - Wisła Kraków, Korona Kielce - Widzew Łódź, Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin, Polonia Warszawa - Piast Gliwice, Ruch Chorzów - Legia Warszawa, Śląsk Wrocław - Lech Poznań, Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny