Jesteśmy zadowoleni z postawy drużyny w Gdańsku. Nie było wątpliwości, kto jest lepszy, mimo że gol padł dopiero w doliczonym czasie gry - ocenia drugi trener żółto-czerwonych Dariusz Czykier.
Będzie ból głowy
Cieszy nie tylko zwycięstwo, ale i fakt, że odnieśli je gracze spoza podstawowego składu Jagi.
- Oznacza to, że mamy wyrównaną, 25-osobową kadrę i że na wszystkich piłkarzach można polegać. Trener Probierz będzie miał teraz ból głowy z doborem zawodników na kolejne mecze - śmieje się Czykier. - Ale oby zawsze były tylko tego typu problemy - dodaje.
Kolejne emocje kibiców czekają już w piątek - 10 października. W Pucharze Ekstraklasy Jaga podejmie o godz. 20.30 Legię Warszawa.
- Wiadomo, że priorytetem jest liga i najbliższe spotkanie w Wodzisławiu z Odrą. Ale przecież przyjeżdża Legia, na którą specjalnie nikogo nie trzeba mobilizować. Zagramy na sto procent możliwości i interesują nas trzy punkty - kończy Czykier.
Panie wejdą za darmo
Żółto-czerwoni będą mogli w starciu z legionistami odzyskać prowadzenie w grupie D. Odebrała im je Polonia Warszawa, pokonując 1:0 ŁKS Łódź. Na dodatek "Czarne Koszule" otrzymały walkower za mecz z Legią, bo w ekipie przeciwników wystąpili nieuprawnieni zawodnicy.
Bilety na piątkowe spotkanie kosztować będą 25 i 15 zł (trybuna na łuku będzie nieczynna). Jak zwykle posiadacze karnetów wejdą na mecz Pucharu Ekstraklasy za darmo. Dodatkowo kart wstępu nie muszą nabywać panie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?