Jagiellonia Białystok może dostać pół miliona złotych z Komisji Sportu i Turystyki Miasta Białystok

- Żaden oficjalny wniosek jeszcze do nas nie wpłynął. Kiedy to nastąpi, będziemy go rozważać - mówi Rafał Rudnicki, wiceprezydent Białegostoku.

Na ostatnim posiedzeniu komisji sportu radni rozmawiali o tym, że Jagiellonia powinna dostać pół miliona nagrody.

- To byłaby swego rodzaju zachęta do dalszej, ostatnio zresztą, bardzo dobrej gry. Ten rok klub zakończył na pierwszym miejscu ekstraklasy. Rok temu tak dobrze nie było - mówi przewodniczący wspomnianej komisji Zbigniew Brożek z PiS.

Jaga faktycznie prowadzi po 20 kolejkach, przed nią jednak jeszcze 17. Czy nagradzanie za sukces w trakcie sezonu ma sens? Nie wiadomo przecież, czy klub utrzyma dobrą formę do końca. - Dajemy nagrodę na zachętę i w oczekiwaniu na jak najlepsze dla naszej drużyny zakończenie sezonu - podkreśla Brożek.

Oficjalnego pisma w tej sprawie do prezydenta nie ma, bo komisja zgłosi to dopiero 16 stycznia podczas sesji budżetowej. Rzeczniczka Jagiellonii Agnieszka Syczewska już teraz jest zadowolona z tej informacji. - Cieszymy się, że radni docenili naszą drużynę i klub - mówi.

Zobacz również: Jagiellonia Białystok - Podbeskidzie 0:3. Kłótnia po meczu. Probierz vs. kibice (zdjęcia, wideo)

Największy sukces Jaga odniosła w 2010 roku, kiedy sięgnęła po Puchar Polski. Klub dostał wtedy 1,2 mln zł premii. W 2011 roku Jaga była na czwartym miejscu w ekstraklasie. Samorząd nagrodził piłkarzy kwotą pół miliona złotych. Podobnie jak cztery lata później, gdy Jagę nagrodzono za trzecie miejsce.

Przeczytaj też: Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 1:0. Puchar Polski dla Jagi! (5 x wideo, 3 x zdjęcia)

Klub jest też corocznie wspierany przez miasto w ramach promocji poprzez sport. Na przykład w 2015 roku było to 3,5 mln zł.

Obejrzyj także: