Znakomicie żółto-czerwonych barw broniła wśród dziewczynek Danuta Zarzycka, zostając mistrzynią kraju. Wśród chłopców jej wyczyn powtórzył Oskar Chiszko.
– To były trudne zawody, bo tacy młodzi zawodnicy nie są przyzwyczajeni do trzydniowych zmagań. Ale talent, poparty ciężką pracą, przyniósł piękne efekty – komentuje trener szachistów Jagiellonii Jarosław Galej.
Danuta Zarzycka na turnieju w Poronienie wygrała trzy pierwsze partie, ale w czwartej rundzie przegrała z Michaliną Popczyńską (MUKSMDK Śródmieście Wrocław). Na szczęście nie wybiło jej to z rytmu, pokonała rywalki w pozostałych pojedynkach i z dorobkiem ośmiu punktów sięgnęła po najwyższe laury.
Także osiem z dziewięciu partii wygrał Oskar Chiszko, co także dało mu pierwsze miejsce. Co ciekawe, jedyną porażkę mistrz Polski sześciolatków poniósł w trzeciej rundzie z innym białostoczaniem –Janem Busińskim. Szachista klubu MUKS Stoczek 45 do końca liczył się w walce o tytuł, ale też zaliczył jedną wpadkę, a w ostatniej rundzie zremisował z Kamilem Halhoulem (MDK Wrocław Krzyki) i ostatecznie zgromadził 7,5 punktu, co dało mu wicemistrzostwo Polski.
– Warto też dodać, że nasz klub został wyróżniony jako najlepszy w klasyfikacji drużynowej do lat sześciu i siedmiu. Do rankingu zaliczano wyniki czterech najlepszych zawodników, bez względu na płeć i wiek – dodaje trener Galej.
Dziennikarz gra w szachy z mistrzem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?