Jagiellonia Białystok: Lubos Hanzel może być wzmocnieniem

Hanzel występował ostatnio w słowackim Spartaku Trnava. Jego nominalną pozycją jest lewy bok defensywy. O tym, czy piłkarz zwiąże się kontraktem z klubem zadecydują najbliższe dni.

- Szukamy jakości na kilku pozycjach i chcemy wymieniać najsłabsze ogniwa - tłumaczy Tomasz Hajto, trener Jagiellonii.

O Hanzelu pisała wcześniej polska prasa, ale w kontekście jego przyjścia do Śląska Wrocław. Zawodnik ma niezłe piłkarskie CV. W swojej karierze reprezentował przez moment nawet barwy Schalke 04 Gelsenkirchen. Zaliczył także mecz w reprezentacji swojego kraju - przeciwko San Marino w 2009 roku w el. do MŚ. Słowacja wygrała wówczas 7:0, a Hanzel zdobył nawet jedną z bramek.

Nie da się tego oszukać

Słowak wziął już udział w piątkowych badaniach wydolnościowych, jakie zespół przechodził w jednej z białostockich siłowni. Mają one pokazać, czy piłkarze nie zlekceważyli poleceń sztabu szkoleniowego, który przed urlopami rozdał zawodnikom plan indywidualnych przygotowań.

- To jest bardzo łatwe do sprawdzenia, bo mamy sport-testery i na podstawie wyników, jesteśmy w stanie wszystko określić dość precyzyjnie - twierdzi Hajto.

Szkoleniowiec białostockiego zespołu zapowiada, że przygotowania pełną parą ruszą od poniedziałku, kiedy żółto-czerwoni udadzą się na Litwę. Na pełnowymiarowym halowym boisku w Mariampolu drużyna ćwiczyć ma dwa razy dziennie.

Zanim jednak do tego dojdzie, już dziś dziewięciu jagiellończyków wraz z trenerami uda się do Lublina na towarzyski turniej halowy.

- To jest coś w rodzaju benefisu byłego reprezentanta Polski i mojego kolegi - Jacka Bąka. Jagiellonia będzie tam największą gwiazdą imprezy. Do Lublina zabiorę tych zawodników, którzy najbardziej pasują do gry w hali i nie są kontuzjogenni - zapowiada Hajto.

Dziewięciu do Lublina, reszta w Białymstoku

Wybór szkoleniowca padł na Łukasza Skowrona, Filipa Modelskiego, Lukę Pejovica, Michała Pazdana, Adama Dźwigałę, Macieja Gajosa, Tomasza Kupisza, Pawła Tarnowskiego, Michała Fidziukiewicza oraz Euzebiusza Smolarka.

Pierwotnie do Lublina miał jechać także Tomasz Frankowski, który miał zagrać w drużynie przyjaciół Jacka Bąka, obok m.in. Hajty. Kapitan Jagi został jednak w ostatniej chwili zastąpiony Smolarkiem.

Jagiellończycy w Lublinie zmierzą się m.in. z miejscowymi Lublinianką i Motorem oraz Bogdanką Łęczna. Reszta zespołu zostanie w Białymstoku i odbędzie na miejscu normalny trening.