Jagiellonia Białystok. Karol Struski odchodzi, Juan Camara wraca, Ognjen Mudrinski jest zbyt drogi

Struski ma za sobą bardzo udany sezon. Młody pomocnik, po powrocie do Jagiellonii z wypożyczenia do Górnika Łęczna, szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie naszej drużyny. W minionym sezonie PKO Ekstraklasy rozegrał w żółto-czerwonych barwach 28 spotkań, strzelając jednego gola. Na Cyprze podpisał czteroletni kontrakt.

- Przewidywaliśmy możliwość odejścia Karola i dlatego sprowadziliśmy grającego na tej samej pozycji Portugalczyka Nene. Nie zamykamy jednak tej pozycji, jeśli chodzi o Polaków - mówi prezes Jagiellonii Wojciech Pertkiewicz.

Obok Struskiego, jest spore zainteresowanie Miłoszem Matysikiem, ale wszystko wskazuje na to, że młody obrońca, który wiosną przebojem wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie podlaskiej ekipy, rozpocznie z nią przygotowania do nowych rozgrywek.

Czytaj też: Jagiellonia Białystok. Jacek Bayer: Zespół potrzebuje wzmocnień, a nie uzupełnień

Nadal nie wyjaśniła się kwestia pozostania w Białymstoku Jesusa Imaza. Hiszpan, któremu z końcem czerwca wygasa kontrakt na Podlasiu, jest bliski przenosin do Lechii Gdańsk.

- Zdajemy sobie sprawę, że Imaz ma 32 lata i chce podpisać być może ostatni duży kontrakt, który zabezpieczy jego rodzinę. Rozumiemy to, ale nie ułatwia to nam zadania. Czekamy z niecierpliwością na decyzję Jesusa i dobrze by było, żeby w miarę szybko szybko zadeklarował się, bo ta saga powinna zostać ucięta. W zależności od tego przewidujemy jeszcze dwa bądź trzy transfery do klubu - zaznacza sternik Jagi.

Wciąż nie jest wyjaśniony status piłkarzy wypożyczonych z ligi ukraińskiej, a więc także Marca Guala i Diego Carioki z Jagiellonii. Władze klubu pozostają w kontakcie z Hiszpanem i Brazylijczykiem i są zainteresowane tym, by obaj pozostali w Białymstoku.

W Jagiellonii w nowym sezonie na pewno nie zagra Ognjen Mudrinski. Serbski król strzelców ligi słoweńskiej w barwach NK Maribor powinien wrócić do Białegostoku z wypożyczenia.

Przeczytaj też:

- Najprawdopodobniej nie zostanie u nas. Ogjen nie chce tutaj być, my nie chcemy, żeby u nas został, dodatkowo nie jest tani w utrzymaniu. Na pewno wspólnie znajdziemy jakieś rozwiązanie - zaznacza prezes Żółto-Czerwonych.

Wojciech Pertkiewicz odnosi się także do spekulacji na temat rychłego zwolnienia z pracy trenera Piotra Nowaka.

- 13 czerwca rozpoczynamy treningi i spodziewam się zobaczyć trenera Nowaka i całą drużynę uśmiechniętych, w dobrych humorach i gotowych do pracy - kontynuuje sternik Jagi.

Czytaj też: Jagiellonia Białystok. Trener Piotr Nowak jednak odejdzie i zmieni go Ivan Djurdjević?

Na początku przygotowań powinna się wyjaśnić sytuacja Ivana Runje, który przez cały miniony sezon leczył kontuzję kolana.

- Ivan ma albo podjąć treningi i wrócić do gry, albo sam zaproponować rozwiązanie kontraktu. Myślę, że to bardzo uczciwe postawienie sprawy z jego strony - uważa prezes Pertkiewicz.

Po stronie nabytków będzie powrót z wypożyczenia Juana Camary. 28-letni Hiszpan grał ostatnio w klubie Sabah FK z Azerbejdżanu, a teraz powalczy o powrót do składu Jagiellonii.

Wcześniej Żółto-Czerwoni pozyskali Portugalczyka Nene (Santa Clara) oraz Mateusza Skrzypczaka (Lech Poznań), a białostocką drużynę, obok Struskiego, opuścili: Błażej Augustyn, Przemysław Mystkowski, Filip Piszczek, Pavels Steinbors i Michał Żyro.

Przeczytaj też: