Jagiellonia Białystok już trenuje

Trener Michał Probierz przed pierwszymi zajęciami długo rozmawiał ze swoimi podopiecznymi. Zawodnikom z dotychczasowej kadry przypominał zasady funkcjonowania w zespole, a tym którzy do niego dopiero dołączyli, starał się je przedstawić.

Stadion miejski w Białymstoku. Jagiellonia Białystok odbyła pierwszy trening (zdjęcia)

- Przed nami tydzień treningów na miejscu. Chcemy zrobić selekcję tych piłkarzy. Wtedy ewentualnie zobaczymy, czy jeszcze kogoś pozyskamy - tłumaczy Probierz.

Na razie po stronie wzmocnień są łotewski obrońca Igors Tarasovs i białoruski skrzydłowy Paweł Sawicki. Z wypożyczeń wrócili Karol Mackiewicz i Igor Zubowicz i oni podejmą walkę o miejsce w składzie. Dla Białorusina będzie to już trzecie podejście do białostockiej ekipy.

- Jest naszym zawodnikiem, grał tam regularnie i chcemy go sprawdzić. Zobaczymy jak będzie wyglądał po tygodniu treningów i wtedy podejmiemy decyzję, czy pojedzie z nami na pierwszy obóz - dodaje opiekun Jagi.

Do Grodziska Wielkopolskiego niemal na pewno pojedzie Mackiewicz, mający za sobą udany rok w Wigrach Suwałki. 22-letni pomocnik już na pierwszych zajęciach starał się wywrzeć na trenerze jak najlepsze wrażenie. Widać, że szkoleniowiec Jagi także na niego liczy.

- Głowa do góry Karol. Nic się nie stało. Trudno, grasz dalej - pokrzykiwał Probierz po jednym nieudanym zagraniu Mackiewicza podczas gierki wewnętrznej.

Na pierwszym treningu zabrakło jedynie Niki Dzalamidze, który miał dojechać dzień później. Zameldował się natomiast Michał Pazdan, który końcówkę poprzedniej rundy opuścił z powodu kontuzji. Jak zapewnia, z jego kolanem jest już wszystko w porządku, jednak na razie nie będzie uczestniczył we wszystkich ćwiczeniach.

W przerwie świąteczno-noworocznej najgłośniej było o Mateuszu Piątkowskim. Najskuteczniejszy piłkarz Jagi (12 trafień) ma propozycje z innych klubów i niewykluczone, że wkrótce opuści zespół. Jego kontrakt wygasa w czerwcu i 30-latek o swojej najbliższej przyszłości najpierw rozmawiał z trenerem Probierzem, a później udał się na spotkanie z prezesem klubu Cezarym Kuleszą. Jaki będzie finał tych rozmów, przekonamy się wkrótce.
Jagiellonii nie opuści, przynajmniej jeszcze nie tej zimy, Bartłomiej Drągowski. 17-letni bramkarz zadeklarował, że na razie zostaje w Białymstoku. Do rywalizacji w bramce przybył mu nowy konkurent. To 20-latek Kacper Rosa z Lechii Gdańsk. Ma wypełnić miejsce po Jakubie Słowiku, który będzie trenował z drugim zespołem.

- Kuba miał cztery, czy pięć propozycji zmiany klubu, ale z żadnej nie skorzystał. Jest dorosły i wie, co robi - kwituje Probierz.

Żółto-czerwoni do końca tygodnia trenować będą w Białymstoku. W sobotę o godz. 12 podejmą w pierwszym sparingu Wigry (boczne boisko stadionu miejskiego). W poniedziałek wyjadą na pierwszy obóz przygotowawczy do Grodziska Wlkp.