Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok. Jesus Imaz udzielił wywiadu wielkiej hiszpańskiej gazecie

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Jesus Imaz (ciemniejszy strój) ciepło wypowiada się o Jagiellonii i Białymstoku
Jesus Imaz (ciemniejszy strój) ciepło wypowiada się o Jagiellonii i Białymstoku Andrzej Banaś
Znakomita gra Jesusa Imaza z Jagiellonii Białystok robi wrażenie nie tylko w Polsce. Pochodzący z Katalonii zawodnik udzielił niedawno wywiadu jednej z największych hiszpańskich gazet - dziennikowi "As".

Imaz wspomina, jak doszło do jego przenosin do swego pierwszego klubu w Polsce - Wisły Kraków, do której ściągnął go ówczesny trener Białej Gwiazdy - Kiko Ramirez.

- Przysłał mi filmy z fanami i tym, jak tu żyje się w piłką nożną. Nie musiałem długo się zastanawaić, bo w Kadyksie nie grałem tyle, ile bym chciał - opowiada zawodnik, który spod Wawelu trafił do Białegostoku, gdyż Wisła miała poważne problemy organizacyjne i finansowe - Niestabilność ekonomiczna klubu zamieniła moją pierwszą zagraniczną przygodę w plątaninę, z której trudno było uciec - dodaje.

O bramkostrzelnego gracza, który w krakowskim klubie spisywał się bardzo dobrze, walczyli nie tylko Żółto-Czerwoni.

- Otrzymałem również propozycję od Ferencvarosu, a w drodze do Białegostoku z MLS (ligi amerykańskiej, przyp. red.). Ale już dałem słowo Jadze i tu przyjechałem - kontynuuje Imaz.

Piłkarz nie żałuje podjętej decyzji i bardzo ciepło wyraża się o Białymstoku, Jagiellonii i jej kibicach.

- Bardzo rozwinąłem się zarówno osobiście jak i piłkarsko. Trafiłem w idealne miejsce, w którym mogę wszystkim udowodnić, że jestem dobrym piłkarzem. A kibice wspierają nas do ostatnich chwil meczu, nawet gdy przegrywamy 0:4 - mówi ofensywny pomocnik, który w tym sezonie ma na koncie już dziewięć strzelonych goli.

Zawodnik podlaskiego klub charakteryzuje naszą ekstraklasę.

- W kraju takim, jak Polska, gdzie piłka nożna jest bardziej fizyczna, wiedza o tym, jak ustawić się na boisku i przewidywać, jak może wyglądać mecz, jest bardzo ważna. W Hiszpanii, kiedy jesteś mały, już uczysz się techniki i taktyki. Tutaj bardziej działa siła - uważa 30-latek.

Hiszpanie pytali też Jagiellończyka o to, gdzie chce grać w przyszłości. Jakkolwiek na razie urodzony w Lleidzie snajper Jagi nie myśli o szybkim powrocie do kraju, to nie wyklucza też takiej możliwości.

- To nie jest tak, że chce wrócić tak, czy owak. Ale jeśli oferta będzie dobra, to dlaczego nie? Nie zamykam też drzwi w sprawie przenosin do innych krajów - kończy Imaz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny