Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia Białystok - Howerla Użhorod 1:0

Tomasz Dworzańczyk [email protected]
Mateusz Piątkowski jest liderem klasyfikacji strzelców ekstraklasy, ale strzela też w sparingach
Mateusz Piątkowski jest liderem klasyfikacji strzelców ekstraklasy, ale strzela też w sparingach archiwum/polskapresse
Żółto-czerwoni pokonali ukraińską Howerlę Użhorod 1:0 w swoim pierwszym sparingu rozegranym podczas zgrupowania w Turcji.

Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w 86. minucie Mateusz Piątkowski. 12. zespół ukraińskiej ekstraklasy okazał się wymagającym przeciwnikiem i trener Michał Probierz był zadowolony ze sprawdzianu.

- Wiedzieliśmy przeciwko komu gramy. Drużyny z Ukrainy, czy też Rumunii, z którymi zmierzymy się trochę później, cechują się agrysywną grą i wysokim pressingiem. Rywale pokazali, że czeka nas jeszcze sporo pracy - mówi Probierz.

Ukraińcy niemal od początku zaatakowali jagiellończyków już na ich połowie, stosując agresywny pressing. Białostoczanie próbowali utrzymywać się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Groźniejsze akcje przeprowadzali rywale, którzy już w 7. minucie byli blisko objęcia prowadzenia, ale Bartłomieja Drągowskiego uratował słupek. Golkiper Jagi miał zresztą sporo pracy w tej odsłonie, broniąc przed przerwą w dwóch bardzo groźnych sytuacjach. Po przerwie zastąpił go Krzysztof Baran, który wypadł równie dobrze.

- Trzeba przyznać, że obaj bramkarze w kilku sytuacjach nas uratowali - przyznaje szkoleniowiec Jagi.

Na drugą połowę żółto-czerwoni wyszli zupełnie inną jedenastką. W sumie trener Probierz sprawdził 23 zawodników, bowiem szansę dostał jeszcze Jan Pawłowski, który w końcówce zmienił Kamila Pajnowskiego. W odwodzie zostało jeszcze 11 piłkarzy, którym nie było dane wyjść wczoraj na boisko. Wśród nich był m.in. Michał Pazdan.

- Jeśli chodzi o niego, to akurat nie chcieliśmy ryzykować, bo niedawno wyleczył kontuzję. Co do składu, to powoli zaczynamy przymiarki pod kątem pierwszego meczu ligowego z Legią. Można powiedzieć, że spotkanie z Howerlą było takim pierwszym krokiem. Chcemy dać każdemu szansę, żeby potem nie mówił, że takiej nie otrzymał - dodaje Probierz.

W drugiej połowie białostoczanie prezentowali się korzystniej, choć szkoleniowiec miał pretensje o zbyt łatwe straty piłki. Z dobrej strony pokazali się choćby młodzi - Przemysław Mystkowski i Karol Świderski. Pierwszy mógł już w 60. minucie zanotować asystę, jednak po jego doskonałym podaniu okazję bramkową zaprzepaścił Mateusz Piątkowski. Napastnik Jagi poprawił się w samej końcówce, kiedy po zagraniu Świderskiego w końcu trafił do siatki i tym samym zapewnił żółto-czerwonym zwycięstwo.

- Cieszę się z tej bramki Mateusza, bo pomoże mu nabrać pewności siebie. Jeśli chodzi o pozytywy, to z pewnością jest nim też kolejny wygrany sparing, który graliśmy na sporym zmęczeniu - podkreśla Probierz.

Jego podopieczni w Turcji rozegrają jeszcze cztery mecze kontrolne. Do zaplanowanych wcześniej sparingów ze słowackim MFK Koszyce (1 lutego) i rumuńskimi FC Botosani (4 lutego) i Universitateą Craiova (6 lutego) doszedł nowy sprawdzian. 31 stycznia białostoczanie zmierzą się z trzecim zespołem gruzińskiej ekstraklasy - Dila Gori. Zgrupowanie w Antalyi potrwa jeszcze dziewięć dni.

Wynik
Jagiellonia Białystok - Howerla Użhorod 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 - Piątkowski (85).
Jagiellonia: (I połowa) Drągowski - Modelski, Madera, Pawlik, Straus, Dzalamidze, Romanczuk, Grzyb, Frankowski, Gajos, Tuszyński. (II połowa) K. Baran - Augustyniak, Tarasovs, Pajnowski (80. Pawłowski), Wasiluk, Świderski, Mystkowski, Tymiński, Sawicki, Mackiewicz, Piątkowski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny