Okoliczności bardzo sprzyjają Jadze. Beniaminek z Zabrza przyjeżdża bowiem mocno osłabiony i rozpędzająca się drużyna Michała Probierza wydaje się być zdecydowanym faworytem środowej potyczki.
W ostatnim spotkaniu ligowych z Lechią Gdańsk z boiska zniesionych zostało trzech graczy Górnika. Wykurować zdążył się jedynie napastnik Tomasz Zahorski. Urazy wyeliminowały za to dwie kluczowe postacie - środkowego obrońcę i kapitana drużyny Adama Banasia (stłuczenie żeber) oraz prawego pomocnika Grzegorza Bonina (skręcony staw skokowy). Dodać do tego też trzeba rozgrywającego Aleksandra Kwieka, który zmaga się z kontuzja już od kilku kolejek. Sytuacja kadrowa drużyny dzisiejszych gości Jagiellonii jest zatem bardzo niewesoła.
- Nie ma co nad tym nawet się zastanawiać. I tak przecież nikt za nas tego meczu nie wygra - tłumaczy stoper żółto-czerwonych Andrius Skerla.
Tylko jeden ubytek
Zapewne słynący z ambitnej postawy Ślązacy łatwo się nie poddadzą, ale w minionej kolejce jagiellończycy perfekcyjnie wykorzystali osłabienia kadrowe Zagłębia Lubin i oby dziś byli równie dokładni w tym, co robią.
W Jadze sytuacja kadrowa jest o wiele lepsza. Po pauzie za żółte kartki do zespołu wraca Chilijczyk Alexis Norambuena i zabraknie jedynie kontuzjowanego obrońcy Luki Pejovica. Problemów z zestawieniem boków linii defensywnej być jednak nie powinno, bo nawet nominalni środkowi obrońcy Thiago Cionek i Tadas Kijanskas pokazali w Lubinie, że potrafią sobie tam poradzić.
Białostocki sztab szkoleniowy ma też kilka wariantów z przodu. Trener Probierz może znów zaufać Czarnogórcowi Erminowi Seratlicowi i Tomaszowi Frankowskiemu, ale jest też przecież zbierający dobre noty Bartłomiej Pawłowski, no i Marcin Burkhardt, o ile opiekun Jagi zdecyduje się na grę pięcioma pomocnikami.
Dodatkowy smaczek
Na korzyść naszej ekipy przemawia też to, że Górnik jest wyjątkowo nieporadny na wyjazdach. Stracił na obcych boiskach już 24 gole, co jest niechlubnym rekordem tego sezonu w ekstraklasie.
Dodatkowym smaczkiem dzisiejszej potyczki jest to, że Probierz przez siedem sezonów był piłkarze Górnika, a opiekun drużyny ze Śląska Adam Nawałka, kilka lat temu prowadził Jagiellonię. W Zabrzu gra też były bramkarz Podlasian Adam Stachowiak, który będzie się dziś starał powstrzymać byłych kolegów klubowych.
Program 23. kolejki
Środa: Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze (godz. 20).
Czwartek: Cracovia Kraków - Zagłębie Lubin (17.45), Śląsk Wrocław - Wisła Kraków (20).
Sobota: Korona Kielce - Ruch Chorzów (14.45), Lechia Gdańsk - Legia Warszawa (16.45), Widzew Łódź - Polonia Bytom (17), Lech Poznań - PGE GKS Bełchatów (19.15), Polonia Warszawa - Arka Gdynia (19.15).
Transmisja TV online na żywo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
