Litwin, który zdobył bramkę na miarę wywalczenia Pucharu Polski w meczu z Pogonią Szczecin, po zakończeniu minionego sezonu musiał się poddać zabiegowi kontuzjowanego kolana. Kiedy wrócił do treningów doznał w jednym z letnich sparingów złamania nosa.
- W życiu nie miałem takiego pecha. Wyszedłem tylko na końcówkę i jeden z rywali trafił mnie łokciem. Nie jestem jeszcze w stanie wybiegać 90 minut - mówił kilka dni temu, po meczu kontrolnym z FBK Kowno.
Na szczęście Skerla szybko odzyskał pełną sprawność.
- Wszystko jest w porządku i Andrius będzie mógł być brany pod uwagę do składu na Aris. Oczywiście, często po takiej kontuzji jak złamanie nosa pozostaje coś tam w psychice, ale to na tyle doświadczony zawodnik, że sobie z tym na pewno poradzi - mówi masażysta Jagi Marcin Piechowski.
Trener Michał Probierz ma komfortową sytuację kadrową. Jeśli ostatnie treningi nie przyniosą żadnego nieszczęścia, to trener białostoczan będzie miał do dyspozycji wszystkich podopiecznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?