Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym od niedzieli do tej pory objął około 6 tys. hektarów lasu, bagiennych łąk, torfowisk i trzcinowisk. Do gaszenia pożaru ściągnięto zastępy strażackie z innych rejonów Polski. W akcję zaangażowane są też samoloty gaśnicze Lasów Państwowych, policyjne śmigłowce, drony czy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.
Coraz więcej osób, w tym artystów, apeluje o pomoc i wpłacanie pieniędzy na specjalne konto parku narodowego. W akcję pomocy strażakom włączyli się także kibice Jagiellonii Białystok, którzy dostarczą m.in. wodę, pieczywo, konserwy, wędliny oraz słodycze.
Białostoccy kibice kolejny raz sprawdzają się w sytuacji, gdy trzeba nieść pomoc. Fani Jagiellonii nie zapominają o chorych i potrzebujących w czasie koronawirusa. Do szpitali w Białymstoku i Bielsku Podlaskim dostarczają posiłki dla rodziców czuwających przy chorych dzieciach, a także wodę butelkowaną, maseczki, rękawiczki jednorazowe oraz inne środki ochrony osobistej.
Samoloty dromadery latają gasić Biebrzański Park Narodowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?