W miniony piątek załoga policyjnej motorówki patrolowała jezioro Rajgrodzkie. Około godziny 17.30 nadciągnęła silna burza z porywistym wiatrem i intensywnymi opadami deszczu.
W pewnym momencie mundurowi na środku jeziora w rejonie wyspy trzcinowej zauważyli żaglówkę. Na jej pokładzie znajdował się mężczyzna bez kapoka, który nie dał rady zapanować nad łodzią.
- Silny wiatr pchał żaglówkę na środek jeziora. W pewnym momencie jacht zaczął się przewracać. Policjanci natychmiast ruszyli na ratunek. Po paru minutach 67-latek był już bezpieczny - mówi mł. asp. Kamil Sorko z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Funkcjonariusze odholowali także jego łódkę na brzeg w pobliżu Opartowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?