Zleciliśmy sprawdzenie czy w ziemi wywiezionej z Aresztu Śledczego do miejscowości Izabelin znajdują się szczątki kostne - poinformował „Kurier Poranny” prokurator Janusz Romańczuk, szef pionu śledczego w białostockim Instytucie Pamięci Narodowej.
Już są efekty prac. Specjaliści, którzy przesiewają ziemię, natrafiają na ludzkie szczątki.
Ziemia, którą przywieziono na prywatne działki do Izabelina, pochodzi z wykopu w białostockim Areszcie Śledczym. Przywiozła ją firma, która przy ul. Kopernika buduje zbiornik retencyjny.
IPN wstrzymał też prace budowlane koło Aresztu Śledczego. Bo w trakcie budowy zbiornika również natrafiono na fragmenty ludzkich kości.
- W toku prac ziemnych na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku odnaleziono około 100 luźnych kości ludzkich - poinformował prokurator Janusz Romańczuk.
Wiadomo, że teren, na którym powstaje zbiornik retencyjny, nie był wcześniej objęty ekshumacjami. - Planowane jest przeprowadzenie prac sondażowo-archeologicznych na terenie byłych ogrodów więziennych Aresztu Śledczego w Białymstoku, w miejscu, gdzie dotychczas nie były prowadzone prace ekshumacyjne - zapowiada Janusz Romańczuk.
Przed kilkoma dnia podkreślał, że kierownictwo Aresztu Śledczego nie poinformowało IPN o zamiarze rozpoczęcia prac ziemnych na terenie więzienia. Teraz przyznaje, że areszt nie miał takiego obowiązku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?