Ivan Runje po meczu z Zagłębiem Sosnowiec: To mój ostatni wywiad z mediami. Słyszę głupoty na nasz temat (wideo)

Jeszcze bym cos zrozumial zebyscie zdobyli dwa mistrzostwa cos pograli w pucharach czujecie zmeczenie wypalenie OK.Ale wy nic nie zdobyliscie(mieliscie dwa razy Legie u siebie i co wystarczylo wygrac)pamietam jak kibice wasz prosili zrobcie to.A wy co podlozyliscie sie dwa razy Legi

Jako wieloletni kibic, fan Jagi nikogo nie obrażam, nikomu nic nie zarzucam, nic nie insynuuję. Daleki jestem od tego. Jednakże oglądając wczorajszy mecz Górnika z Legią zapadł mi w głowie jeden moment. Końcowy gwizdek i co, i CARLITOS, MEDEIROS (czy jak mu tam) i inni z L padli na murawę z wycieczenia, CARLITOS podnosił się najdłużej! Walka do upadłego, że aż się w wywiadach nie dało rady uczestniczyć! Może popatrzmy na to z tej strony. Warto "ginąć" - walczyć do upadłego aby coś osiągnąć, być zauważonym i przejść do historii.

Mam go wiecie gdzie.

Ivan - pretensje do kibiców i dziennikarzy... wypominki co to zrobiliście dla klubu... w listopadzie jak w Canal o ofercie z Arabii mówiłeś to Cię przyszłość klubu i kibice niewiele interesowali, do końca zeszłego roku byłeś numerem 1 wśród środkowych obrońców w lidze, a jak transfer nie wypalił zbierasz nominacje do "badziewiaków kolejki" i popełniasz błędy gorsze jak Klemenz jesienią, wpływ na to miały media i kibice czy Twoje podejście bo Ci się odechciało chcieć, bo spakowany już byłeś i inna kasa miała na koncie lądować co miesiąc

Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Moim zdaniem co poniektórzy czują się w Jadze gwiazdami co pokazują w wywiadach. Może czas by zmienić formę wynagrodzeń. Albo grasz i gryziesz trawę zdobywając szacunek kibiców i zbierasz grosiki albo grzejesz ławę dostajesz 50% tego co powinieneś. Premia powinna być zbierana za każdy mecz do „ pamięci „ i wypłacana na koniec sezonu. Co do Pana Runje ok czasami media przeginają ale też trzeba rozliczyć sumienie po każdym meczu. Fajnie być w klubie gdzie kasa na konto przychodzi na czas czy się gra czy tylko przebywa na boisku. Pokażcie, że my kibice mylimy się, że złe minęło i pociąg wskoczył na dobre toru. Dwa mecze. Tylko te dwa. Serce i płuca porozrzucane na zalanym krwią boisku. Tego od Was wymagany. Nic nie działa w jedną stronę

W sobotę 6500 kibiców, tydzień temu 7500, jeszcze nie tak dawno na każdym meczu od 11tys. do 12 tys. - norma, nie rzadko 14 tys., a na hity niemal pełen stadion! Trenerze, Panowie piłkarze sami widzicie, że ludzie na grę za podwójna gardą, na przetrzymanie nie przyjdą, nawet ci najbardziej fanatyczni. Porwijcie nas taktyką i grą, a będzie rosło!

Ja dziecko z przedszkolu. Obrażę się i już. Trzeba mieć jaja aby jak nie idzie to przyjąć to na klatę. Jesteś mości piłkarzu profesjonalistą czy amatorem?

Zwycięzców się nie sądzi, wynik poszedł w świat. Za 2 tygodnie nikt nie będzie rozpamiętywał poziomu w jaki wicemistrzowie Polski osiągnęli rezultat. Jednakże nie jest to ta sama drużyna z zeszłego roku. Gra pressingiem już na połowie rywala, szybkie rozegrania, reasumując w grze Jagi coś się negatywnego dzieje. Można stwierdzić, że tak jak Jaga grała jeszcze pół roku temu, wczoraj zagrało Zagłębie, i miło na ich się patrzyło zwłaszcza w pierwszych 20-stu minutach. Gospodarze nie istnieli. Jak i kiedy się to wszystko posypało, jakie tajemnice skrywa Jaga, zwłaszcza przygotowania do sezonu, czy liderzy stają na wysokości zadania, czy Arvi jest obciążeniem czy kołem zamachowym dla Jagi i czy ta drużyna to jedność i jedna ekipa? Idzie w tym samym kierunku? Dużo pytań, wątpliwości gdzie to zmierza. Piszę to jako kibic, gdyż jest mi bardzo szkoda dorobku tej drużyny, jej poziomu, który jeszcze nie tak dawno miał miejsce. Oceny nie zmieni końcowy wynik sezonu, a ten może być nawet niezły. Powiedzmy, że Puchar Polski i np. 2, 3 miejsce w lidze jest jeszcze w zasięgu. My kibice mamy prawo wyrażać opinię - umiarkowane, nie skrajne, bez obrażania. Więc trzeba mówić wprost. Jaga jest bez formy, kondycja pozostawia dużo do życzenia, ponieważ jak się patrzy na mecze z udziałem np. Cracovii, Miedzi, Zagłebia S, Wisły - tam pressing jest przez cały mecz już na połowie rywali. Jaga gra cofnięta, czasami występuje element o którym piszę. Tylko czasami. W ciągu kilku miesięcy Białostocczanie, Podlasianie oglądają dwie rożne drużyny! W tym momencie prawda jest taka, że poziom ukochanej Jagi jest jednym z najsłabszych w ekstraklasie. I dobrze, ze to runda finałowa, a nie początkowa, to jest fakt. Co się stało? Nie można tego tłumaczyć fluktuacją kadry. Był okres przygotowawczy, można było grać o 2 sparingi więcej i sprawdzić w boju Łapińskiego, itp. juniorów. Trzeba było przygotować alternatywne rozwiązania. Boli zwykłego kibica fakt - dlaczego tak się stało, dlaczego cierpimy, drżymy o każdy wynik wicemistrzów Polski w każdym meczu, czekamy na końcowy gwizdek, aby dowieźć - jak z Z.S., chwalimy drużynę po 0-3 z Legia? O co tu chodzi. Więc zawodnicy niech się nie obrażają na zwykłych ludzi, którzy sercem są za klubem i drużyną. nawet "Stary Abraham" jest bez życia w szatni. To jest "gra" na przetrwanie. Jakby niektórzy czekają do czerwca - i co dalej????

Zmniejszyć wypłatę o 30% to i grać się będzie chciało i wywiadów udzielać. Dalej nie pomoże, to wstawić młodych którym się chce, nawet kosztem drugiej ósemki. Za dużo pseudo gwiazdeczek z drugich lig chorwackich itp. Stawiać na młodych chłopaków z regionu, dla których gra dla Jagi to coś więcej niż wypłata.

On się obraża na media i na kibiców, to ja obrażam się na takiego grajka. W tej rundzie na słonecznej się nie pojawiam, chociaż mam karnet. Grają padakę, wszyscy wieszają psy n trenerze, a temu gwiazdorowi przeszkadza, że źle o nim mówią. Gryź trawę i przestań gwiazdorzyć. Za to Ci płacą.

żarło żarło i zdechło, no jak żyć, jak żyć. Może niech pan piłkarz obejrzy sobie mecz z Zagłębiem i obiektywnie powie czy nie zasługują na krytykę. Nie dało się tego oglądać z trybun.

Tagedia,co robić?