Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga piłkarska. Decydowały ostatnie minuty

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
Piast Białystok (żółte stroje) był blisko zwycięstwa w ostatnim meczu jesieni, jednak stracił dwa gole w ostatnich dziesięciu minutach i przegrał z Cresovią Siemiatycze 1:2
Piast Białystok (żółte stroje) był blisko zwycięstwa w ostatnim meczu jesieni, jednak stracił dwa gole w ostatnich dziesięciu minutach i przegrał z Cresovią Siemiatycze 1:2 Andrzej Zgiet
Gryf Gródek zakończył jesień na pozycji lidera. W ostatnim tegorocznym spotkaniu zespół Jana Łotysza pokonał Spartę Augustów 2:1. Wiceliderem jest Promień Mońki, który wygrał z LZS Narewka 3:0.

Wiosna zapowiada się bardzo ciekawie, bowiem w czołówce panuje spory ścisk. Wiele wskazuje, że o premiowane awansem miejsca do końca walczyć będą przynajmniej cztery ekipy.

- Mieliśmy w tej rundzie wiele zakrętów, ale na koniec wylądowaliśmy tam, gdzie planowaliśmy. Po raz pierwszy w historii Gródek przezimuje na pierwszym miejscu w czwartej lidze. Teraz chwilę pocieszymy się tym sukcesem, a od stycznia zabieramy się do pracy, żeby wiosna była równie udana - komentuje Jan Łotysz, trener Gryfa.

Spotkanie ze Spartą nie było wielkim widowiskiem. Przyjezdni zapewnili sobie triumf dzięki golom strzelonym po rzutach rożnych. Najpierw trafił Tomasz Dzierzgowski, na trafienie którego odpowiedział jeszcze Łukasz Sobolewski. W ostatnim kwadransie o wygranej Gryfa przesądził Karol Lorenc.

Szybko załatwili sprawę

Tuż za plecami ekipy z Gródka uplasował się Promień, który ustępuje liderowi tylko gorszym bilansem bramkowym. Wostatnim meczu jesieni zespół z Moniek nie dał szans Narewce.

- Juz w pierwszej połowie załatwiliśmy sprawę, strzelając dwa gole - mówi Leszek Zawadzki, trener Promienia. - Po przerwie szukaliśmy swoich szans w kontratakach i po jednym z nich strzeliliśmy trzeciego gola, a nie wykorzystaliśmy jeszcze dwóch okazji stuprocentowych - dodaje.

Goście dopiero w końcówce postawili na jedną kartę. Mimo kilku niezłych okazji nie udało im się uzyskać choćby honorowej bramki.

Na podium spędzi zimę Sparta 1951 Szepietowo. Stało się tak dzięki zwycięstwu z Hetmanem Białystok 3:2. Gola dającego trzy punkty strzelił już w doliczonym czasie gry Damian Król.

- Wielka szkoda, że straciliśmy tę bramkę, zresztą dość przypadkową, bo z przebiegu gry nie zasłużyliśmy na przegraną - mówi Andrzej Pietrzyk, trener Hetmana.

Gospodarze prowadzili już 2:0, jednak w ostatnim kwadransie stracili dwa gole i zanosiło się na niespodziankę. Wostatniej akcji meczu obrońcy Hetmana tak nieszczęśliwie wybijali piłkę, że ta wróciła na ich pole karne, a z prezentu skorzystał Król, dając swojemu zespołowi 11 zwycięstwo w rozgrywkach.

Porażki doznał też inny białostocki zespół - Piast, który uległ u siebie Cresovii Siemiatycze 1:2. Gospodarze do 82. minuty prowadzili 1:0, jednak w końcówce stracili dwa gole.

- Po porażce w takich okolicznościach jesteśmy niepocieszeni, zarówno ja, jak i zawodnicy. Rywale byli bardziej doświadczeni, przycisnęli nas w końcówce i wykorzystali nasze błędy - kwituje Marek Sawicki, trener Piasta.

Bezcenne punkty

W ostatniej minucie doliczonego czasu gry rozstrzygnęły się także losy meczu w Hajnówce. Puszcza zgarnęła pełną pulę w meczu z KSMichałowo po trafieniu Patryka Sienkiewicza.

- Potraktowaliśmy spotkanie jak mecz o utrzymanie się. Wartość tych punktów na koniec sezonu może być bezcenna, bo oba zespoły zapewne będą bronić się przed spadkiem - ocenia Paweł Łucyk, trener Piasta.

Mizerne szanse na uniknięcie degradacji mają dwa zdecydowanie najsłabsze zespoły jesieni

- Włókniarz Białystok i Znicz Suraż. W bezpośredniej potyczce odrobinę lepsi okazali się białostoczanie, wygrywając 2:1.

Wyniki 17. kolejki

Promień Mońki - LZS Narewka 3:0 (2:0). Bramki: 1:0 - Odyjewski (24), 2:0 - Połuszejko (43), 3:0 - Odyjewski (53).

Sparta 1951 Szepietowo - Hetman Białystok 3:2 (0:0). Bramki: 1:0 - Jamiołkowski (56), 2:0 - Piszczatowski (71), 2:1 - Sawicki (75), 2:2 - Hillo (88), 3:2 - Król (90).

Sparta Augustów - Gryf Gródek 1:2 (0:1). Bramki: 0:1 - Dzierzgowski (37), 1:1 - Sobolewski (60), 1:2 - Lorenc (78).

Włókniarz Białystok - Znicz Suraż 2:1 (1:0). Bramki: 1:0 - Draps (17), 1:1 - Prusinowski (50), 2:1 - Zieniewicz (65-karny).

Piast Białystok - Cresovia Siemiatycze 1:2 (0:0). Bramki: 1:0 - Hawryluk (50), 1:1 - Malinowski (82), 1:2 - Jurczuk (90).

Pogoń Łapy - Magnat Juchnowiec 1:1 (0:1). Bramki: 0:1 - Szychowski (36), 1:1 - Minow (88).

Puszcza Hajnówka - KS Michałowo 1:0 (0:0). Bramka: 1:0 - Sienkiewicz (90).
Sokół Sokółka - Hetman Tykocin 1:2 (0:0). Bramki: 0:1 - R. Maliszewski (67), 0:2 - Klimowicz (81), 1:2 - Kul (87).

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny