Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Hetman Białystok - Sokół Sokółka 7:0

Wojciech Konończuk [email protected] tel. 85 748 95 31
Karol Sobota (z lewej) strzela z rzutu karnego pierwszego gola dla Hetmana Białystok w meczu z Sokołem Sokółka.
Karol Sobota (z lewej) strzela z rzutu karnego pierwszego gola dla Hetmana Białystok w meczu z Sokołem Sokółka. Anatol Chomicz
Efektowne zwycięstwo odniósł Hetman Białystok, który rozprawił się z Sokołem Sokółka aż 7:0. Nikt w tym sezonie spośród podlaskich czwartoligowców nie zwyciężał w równie okazałych rozmiarach.

Nie będziemy z powodu tego wyniku odpalać fajerwerków, bo mam też zastrzeżenia do gry zespołu. Ale jestem zadowolony ze skuteczności i z tego, że drużyna pokazała, jak duże drzemią w niej możliwości - komentuje trener hetmańskich Andrzej Pietrzyk.

Drużyna z Sokółki broniła się w Wasilkowie skutecznie przez 23. minuty. Wtedy rajd lewego obrońcy Hetmana Piotra Jarockiego został przerwany faulem w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, a rzut karny na gola zamienił Karol Sobota.

- Do przerwy zdobyliśmy jeszcze jedną bramkę, w drugiej worek z golami rozwiązał się - relacjonuje Pietrzyk. - Mogliśmy wygrać dużo wyżej, ale nie marudźmy. To był dobry mecz w naszym wydaniu - kończy.

Znacznie bardziej zacięta była potyczka w Narewce, w której LZS wygrał 2:1 z Pogonią Łapy. Komplet punktów zapewnił gospodarzom w 88. minucie celnym strzałem głową Maciej Lul.

- Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa, bo od 43. minuty i czerwonej kartki dla Grześka Andrzejewskiego graliśmy w dziesiątkę. A mimo to drużyna pokazała wolę walki, wierzyła w sukces i w mojej ocenie wygrała zasłużenie - mówi trener NarewkiRobert Kądzior.

Na pozycję wicelidera awansowała Sparta 1951 Szepietowo, która w meczu na szczycie wygrała na wyjeździe z Gryfem Gródek 3:0.

- Jest źle i nie ma co tego ukrywać. Sparta wykorzystała wszystkie nasze błędy i wypunktowała nas. Pewnym usprawiedliwieniem jest kontuzja naszego bramkarza Łukasza Gryko, którego musiał zastąpić młodzieżowiec - ocenia trener pokonanej ekipy z Gródka Jan Łotysz.

Kolejnej porażki doznał Magnat Juchnowiec, który przegrał u siebie 1:3 z Piastem Białystok.
- My prowadziliśmy grę, a rywale strzelali gole, korzystając z naszych prezentów - komentuje trener Magnata Wiesław Jancewicz.

Wyniki 18. kolejki

Gryf Gródek - Sparta 1951 Szepietowo 0:3 (0:2). Bramki: 0:1 - Ptaszyński (38) 0:2 - Piszczatowski (45), 0:3 - Kowalczyk (75).

Hetman Białystok - Sokół Sokółka 7:0 (2:0). Bramki: 1:0 - Sobota (23-karny), 2:0 - Domalewski (29), 3:0 - Sienkiewicz (53), 4:0 - Hillo (66), 5:0 - Żyliński (70), 6:0 - Hillo (75), 7:0 - Hillo (85).

LZS Narewka - Pogoń Łapy 2:1 (1:1). Bramki: 0:1 - Jurczuk (14), 1:1 - Zubowski (38), 2:1 - Lul (88).

Hetman Tykocin - Puszcza Hajnówka 1:0 (1:0). Bramka:1:0 - R. Maliszewski (44).

Magnat Juchnowiec - Piast Białystok 1:3 0:0). Bramki: 0:1 - Zdzichowicz (46), 1:1 - Szychowski (76), 1:2 - Zdzichowicz (83), 1:3 - grzanka (90).

Znicz Suraż - Sparta Augustów 0:3 (wo).

Wcześniej grali: KS Michałowo - Promień Mońki 0:1.

Mecz: Cresovia Siemiatycze - Włókniarz Białystok zostanie rozegrany 15 maja.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny