Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iskra - gazeta Lenina i jej kolporterzy

Włodzimierz Jarmolik
Wikipedia
Włodzimierz Lenin, lider bolszewików w rosyjskim ruchu robotniczym, nigdy nie zaszczycił obecnością naszego miasta. Wiedział jednak, że ma w nim wielu swoich sympatyków. W 1903 r. Nadieżdża Krupska, żona i towarzyszka partyjna przyszłego wodza przewrotu w Rosji, notowała w dokumentacji: „Odczuwamy konieczność nawiązania interesujących znajomości w Białymstoku”. Mogła do tego posłużyć rozprowadzana wśród białostockiego proletariatu leninowska gazeta Iskra.

Pierwszy numer Iskry wyszedł pod koniec 1900 r. w Lipsku, potem drukarnia redagowanego przez Lenina pisma przeniosła się do Monachium, stąd do Londynu, a później do Genewy. Kolporterami Iskry na terenie Cesarstwa Rosyjskiego były takie bolszewickie sławy jak: Świerdłow, Litwinow, Woroszyłow czy Stalin. Szlak bibuły, jak nazywano zakazane publikacje, trafiające do Rosji zza kordonu, wiódł przez Polskę. Sprasowane pisemka, umieszczane w podwójnych dnach specjalnych waliz, wwozili kurierzy partyjni na fałszywych papierach, rosyjscy studenci powracający z uniwersytetów niemieckich, wreszcie zwykli podróżni nieświadomi swojej kontrabandy.

W pierwszym roku istnienia Iskry do Rosji trafiło 60 waliz z jej nakładem. Większe partie gazet i broszur można było przerzucać do Królestwa Polskiego i dalej, przez zieloną granicę. Do tego potrzebna była sprawna siatka konspiratorów i zaufani przemytnicy w przygranicznych wsiach i miasteczkach. Na kierunku północnym, wiodącym przez Prusy Wschodnie, zajmował się tym młody, ale już doświadczony działacz bolszewicki, Osip Piatnicki. Pochodził on z Wiłkomierza na Litwie i tam, w Kownie jako 16-latek trafił do ruchu socjaldemokratycznego. W 1902 r. po ucieczce z więzienia kijowskiego znalazł się na emigracji. Szybko został agentem Lenina do specjalnych poruczeń. Centrala nielegalnego kolportażu Iskry i innych politycznych druków mieściła się w Lipsku. Tutaj towarzysz Albert (partyjny pseudonim Piatnickiego) pakował w ceraty i płótno nadchodzące z Londynu czy Genewy materiały. Te duże paki o wadze ok. 35 kg jechały później koleją przez Berlin do Tylży. Czekali już na nie zakontraktowani i dobrze opłacani przemytnicy, którzy znanymi sobie tylko ścieżkami przerzucali niebezpieczny transport przez granicę, do Królestwa Polskiego. Szedł on w dwóch kierunkach - na Suwałki i Łomżę. Z Suwałk paczki trafiały do Grodna. Odbierał je zaufany chłop ze wsi Łosośna. Zgłaszały się po nie osoby przysłane z Wilna. Często były to kobiety z dziećmi, nie wzbudzające w podróży podejrzeń. W ten sposób emigracyjna bibuła trafiała do celu - Petersburga.

Szlak wiodący przez Łomżyńskie był dłuższy, ale bardziej uczęszczany. Jego główny punkt stanowiła Ostrołęka. W 1903 r. wędrowali tędy delegaci różnych odłamów rosyjskiej Socjaldemokracji na swój II zjazd. Piatnicki osobiście pilotował znaną działaczkę i współredaktorkę Iskry - Rozalię Ziemlaczkę. W Notatkach bolszewika pisał: „w pobliżu Ostrołęki musieliśmy czekać na podoficera rosyjskiej straży granicznej, który za opłatą przeprowadzał ludzi, nie wiedząc oczywiście kim są. Ziemlaczka przeszła szczęśliwie. Udałem się wtedy na inne punkty graniczne, gdzie oczekiwali mnie inni delegaci”. Z Ostrołęki trasa nielegałów wiodła koleją przez Łapy, no i oczywiście Białystok. Na początku XX w. miejscowa SDKPiL (Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy) liczyła około 300 członków. Do nich też trafiały numery kolportowanej przez Piatnickiego Iskry. Po ich lekturze do redakcji gazety napływała korespondencja od białostockich robotników.

W owym czasie w fabrycznym środowisku Białegostoku swoje wpływy rozwijał również Żydowski Związek Robotników w Rosji - Bund. Zwołał on nawet nad Białką różnopartyjną konferencję. Z redakcji Iskry w celach agitacyjnych został wysłany na nią Fiodor Dan. Przywiózł on ze sobą kufer o podwójnych ściankach wypełniony broszurą Lenina „Co robić?”. Autor chciał koniecznie wiedzieć, jak jego polityczne wizje przyjmą robotnicy białostoccy. Pod koniec 1903 r. bolszewik Lenin stracił kontrolę nad Iskrą. Przejęli ją mienszewicy z Gieorgijem Plechanowem na czele.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny