Ireneusz Mamrot po remisie Jagiellonii z Koroną Kielce

Ireneusz Mamrot o meczu z Koroną
Był to mecz obfitujący w wiele sytuacji podbramkowych. Paradoksalnie do przerwy wykreowaliśmy ich mniej, ale to my prowadziliśmy. Lepiej weszliśmy w drugą odsłonę spotkania. Bardzo dobrze uderzył Karol Świderski. Szczególnie żałują kontry, którą wyprowadziliśmy będąc w przewadze. Była to nasza realna szansa na podwyższenie prowadzenie, niestety zabrakło dokładnego rozegrania piłki. Tymczasem po chwili zrobił się remis, bo z tej samej sytuacji gospodarze wyprowadzili kontrę i zdobyli bramkę. Chcieliśmy się zrehabilitować za ostatni bardzo słaby występ, zremisowaliśmy i szanujemy ten wynik. Korona nie dała nam punktów za darmo. Nadal zmagamy się z problemami zdrowotnymi. Dzisiaj jeszcze w pierwszej połowie boisko musiał opuścić Mile Savković. Cieszę się, że coraz więcej piłkarzy wraca do zdrowia. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie nasza sytuacja kadrowa będzie lepsza.

Ireneusz Mamrot o sytuacji Cilliana Sheridana
Szanujmy się i nie knujmy żadnych insynuacji. Przecież wszyscy wiemy, że „Sheri” jest kontuzjowany, a że trenuje? Przecież on tylko biega, nie ćwiczy z zespołem. Rozumiem rozgoryczenie wynikające ze słabszych wyników, ale wszystko ma swoje granice. Skoro Cillian nie może ćwiczyć z drużyną, to ma w łóżku leżeć?

Ireneusz Mamrot o krytyce po porażce 0:4 ze Śląskiem Wrocław
Szanuję każdego kibica, ale nie lubię, kiedy szuka się czegoś, czego nie ma. Po przegranym meczu powstał stek kłamstw. Po meczu ze Śląskiem zasłużyliśmy na krytykę i nie miałbym problemów z tym, gdyby ktoś powiedział, że źle zestawiłem wyjściową jedenastkę, że powinien zagrać ten lub inny. Nie można jednak opowiadać rzeczy niestworzonych.