- Jest źle, będzie jeszcze gorzej. I jak oni chcą zachęcić ludzi do jeżdżenia koleją? Mówi się, tyle wypadków na drodze, trzeba jeździć pociągami. Tylko jak tu dojechać, kiedy nie ma czym? - pyta jeden z pasażerów Mikołaj Skowroński.
- Może nie wszyscy z Białegostoku jadą od razu do Wrocławia. Ale po drodze jest Warszawa, gdzie ludzie pracują, chcą skorzystać z lotniska. Likwidacja pociągu to kolejny cios dla nich. Ja też jadę tym pociągiem do stolicy - dodaje Jan Surwiło.
- Pociągi, które możemy ewentualnie odwołać są po prostu nierentowne. Czasem jeździ nimi 20 - 30 osób - tłumaczy Paweł Ney, rzecznik prasowy spółki Intercity
Ale przypomina, że wrześniowa korekta rozkładu jazdy to ciągle tylko projekt. A wszystko może się jeszcze zmienić.
Więcej w środowym papierowym wydaniu "Kuriera Porannego".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?