Obiekt należy do Grupy Enea, która w Białymstoku ma i elektrociepłownię, i MPEC. Gigantyczny blok realizuje konsorcjum: Hitachi Power Europe GmbH oraz Polimex-Mostostal. W wyniku wygranego przetargu do tego grona dołączył białostocki Instal.
- Zainteresowała nas ta budowa - wyjaśnia inżynier Jan Ślusarczyk, dyrektor ds. marketingu przedsiębiorstwa - bo mamy w podbiałostockich Koplanach najnowocześniejszą w Polsce Wytwórnię Konstrukcji Stalowych. Ponadto energetyka i ciepłownictwo to nasza specjalność, a ta gigantyczna inwestycja jest niezwykle prestiżowym wyzwaniem.
Instal dostarcza do Kozienic 6,2 tys. ton konstrukcji. Całość to ok. 18 tys., więc udział białostockiej firmy jest bardzo duży. W dodatku są to istotne elementy tej inwestycji: zarówno na jej budynku głównym, jak i estakady pod rurociągi.
- Wykonaniu całości nie podołałaby żadna pojedyncza wytwórnia - podkreśla niezwykłość przedsięwzięcia Jan Ślusarczyk. - Jesteśmy w Kozienicach od ponad roku, a teraz, w marcu zaczęliśmy montaż konstrukcji rurociągów technologicznych. W budynku głównym i na zewnątrz. Mamy zamiar tam być do końca tego roku realizując też różne prace instalacyjne związane z układami nawęglania i hali kotłów.
Blok energetyczny w Kozienicach to bardzo ważne inwestycja w skali całego kraju .
- W Polsce mamy ogromny deficyt energii elektrycznej - tłumaczy inżynier Ślusarczyk. - Jej obecne źródła mają po 30-40 lat. Wymagają wymiany. I dlatego zapadła decyzja budowania nowych mocy, żeby unikną znanych z tego roku sytuacji, gdy ogłaszany był 20 stopień zasilania i wiele zakładów musiało stanąć.
Instal jest także na budowie drugiej priorytetowej inwestycji z tej branży w Polsce: w Elektrowni Opole. To z kolei kolos, gdzie stają dwa kotły po 900 MW. Potrzeba ta sama - żeby w Polsce nie doszło do deficytu mocy. Jak zauważa dyrektor Ślusarczyk, sprawność tych bloków - tzw. nadkrytycznych - jest bardzo wysoka: ponad 40 procent. A tych tradycyjnych była 23-24 proc.
Co daje ta zmiana jakości?
- Na przykład mniejsze zużycie węgla - odpowiada inżynier. - A to mniejsza emisja CO2 do atmosfery, co także wpisuje się w politykę klimatyczną, którą tak rygorystycznie narzuca UE.
Do Opola - gdzie jest od listopada 2015 r. - Instal dostarcza ok. 2,5 tys. ton konstrukcji stalowych. Bardzo możliwe, że - podobnie jak w Kozienicach - firmą zawalczy także o prowadzenie tam prac montażowych, ale jeszcze za wcześnie o tym mówić.
Obie inwestycje wymagają od firmy spełnienia bardzo wyśrubowanych rygorów jakości.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?