Innowacje to klucz do sukcesu firmy.

O innowacjach mówi się coraz więcej, jednak wciąż większość osób kojarzy je jedynie z nowymi produktami. Marek Siergiej, prezes firmy Promotech tłumaczy, że mówiąc o innowacyjności, myślimy o bardzo szerokim spectrum najróżniejszych działań, które wpływają na ekonomiczną sytuację firmy. – Brakuje jednak spojrzenia na innowacyjność pod kątem nowatorskich procesów, zarówno organizacyjnych, technologicznych, jak i konstrukcyjnych – mówi Marek Siergiej.

Zobacz także. Rusza ranking "Innowacje 2010".

Takim przykładem w przypadku firmy Promotech jest niedawno rozpoczęta współpraca z firmą zewnętrzną, która projektuje design ich produktów.

– Nie koncentrujemy się już tylko na funkcjonalności samego produktu, ale też na jego walorach estetycznych – mówi prezes Promotechu i dodaje: – Zmieniający się rynek, potrzeby klienta, zmieniający się świat – to wszystko wymusza zmiany w przedsiębiorstwach. Trzeba wciąż poprawiać organizację pracy, zmniejszać koszty produkcji, a wszystko to wymaga zorganizowanych, uporządkowanych działań przekładających się na wyniki przedsiębiorstw. Tu też jest wiele innowacji, o których często zapominamy lub je pomijamy.

Wszyscy przedsiębiorcy zgodnie przyznają, że bez innowacyjności sukces firmy nie jest możliwy. – Nie jest żadnym odkryciem, że wszyscy – zarówno nasi klienci, jak i firma – poszukujemy wzrostu efektywności, któremu towarzyszy obniżenie kosztów prowadzenia działalności – mówi Bogusław Łącki, prezes APS. – Innowacje nie są sztuką dla sztuki, ale inwestycją dającą przewagę na rynku, przewagę obliczaną w złotówkach. Nasza działalność musi być jakościowo lepsza, ale i tańsza niż konkurencji.

Jak mówią przedsiębiorcy, stawką jest przetrwanie firm na trudnym rynku. – Nie wprowadzamy innowacji, żeby wygrywać w rankingach – mówi Marek Siergiej. – Czujemy na sobie presję rynku. 90 proc. naszych produktów eksportujemy na cały świat. Konkurencja jest silna. Bez innowacyjnych rozwiązań nie mamy szansy na przetrwanie.

Zobacz także. Rusza ranking Innowacje 2010. W tym roku jest kilka nowości.

Badania pokazują, że firmy innowacyjne lepiej radzą sobie w kryzysie. Podlaskie firmy potwierdzają to.

– W wynikach opublikowanych w raporcie giełdowym za IV kwartał 2010 roku widać, że obroty firmy wzrosły w stosunku do lat ubiegłych – komentuje Bogusław Łącki. – Trudny rynek wpłynął na znaczące obniżenie osiąganych przez nas zysków. Jednak dajemy sobie radę zdecydowanie lepiej niż kiedykolwiek w naszej historii. Z jeszcze większą determinacją walczymy o nowe zlecenia, bo możliwości projektowe, montażowe i handlowe naszej spółki w wyniku oddanych inwestycji wzrosły.

Innowacje to też, a może przede wszyskim, ludzie. Bogusław Łącki przyznaje, że bez pasjonatów automatyki przemysłowej nie udałoby się wdrażać nowych technologii. W firmie Promotech każdy pracownik zgłasza swoje pomysły. Dotyczą one wszystkich dziedzin firmy – produkcji, struktur organizacyjnych.

Innowacyjność bardzo dobrze widać dzięki rankingom i konkursom. I choć zdobywanie nagród w nich nie jest celem zmian wprowadzanych w firmach, jest to ważny element z punktu widzenia przedsiębiorców. Zdaniem Bogusława Łąckiego, konkurs jest oceną niezależnych specjalistów czy spółka działa właściwie.

– Taka ocena jest ogromną korzyścią dla firmy – mówi. – Po takiej kontroli analizujemy nasze silne i słabe strony tak, by wnioski służyły dalszej poprawie naszej pracy. Jest to także wydarzenie medialne. Nasi klienci dowiadują się, że dla nich się rozwijamy. To korzyść nie do przecenienia.

Czekamy na ankiety
Jeszcze przez tydzień czekamy na ankiety od firm, które chcą wziąć udział w rankingu „Innowacje 2010”. Organizatorami konkursu są: „Kurier Poranny“ oraz Naczelna Organizacja Techniczna w Białymstoku. Szczegóły oraz ankieta na: www.podlaskie.strefabiznesu.pl w zakładce „Innowacje 2010”.