Innowacje 2016 – już poraz 10. zapraszamy do udziału. Nie tylko przedsiębiorstwa

Postarajmy się choć jeden dzień w miesiącu myśleć nieszablonowo. Jeżeli wpadniemy na innowacyjny pomysł, to go za wszelką cenę, w miarę naszych możliwości, wykorzystajmy, bo innowacje to u nas towar naprawdę deficytowy. A na deficytowych dobrach, jak wiadomo, najlepiej się zarabia! – pół żartem pół serio zachęca dla dobra poszczególnych mieszkańców i całości regionu Wojciech Winogrodzki, wiceprezes Podlaskiego Związku Pracodawców.

Kurier Poranny od 10 lat, wspólnie z Naczelną Organizacja Techniczną w Białymstoku, a drugi już raz z Białostockim Parkiem Naukowo Technologicznym i Instytutem Innowacji i Technologii Politechniki Białostockiej stara się promować innowacyjność myślenia i działania organizując ranking Innowacje.

A ponieważ dostrzegamy konieczność wsparcia kreatywnego, nietuzinkowego myślenia i działania, w tym roku otworzyliśmy ranking na uczelnie, szkoły, instytucje publiczne: to na ich cenne inicjatywy utworzyliśmy kategorię Innowacja społeczna.

Jednym słowem 22 maja na gali finałowej Innowacji 2016 będziemy nagradzać nie tylko firmy z woj. podlaskiego (w kategoriach Usługi, Produkcja, Rozwiązania cyfrowe) mikro, małe, średnie i duże, ale też inicjatywy czy rozwiązania, które nie wyszły bezpośrednio ze świata biznesu.

Dziękując za ankiety, które już do nas spłynęły, przypominamy, że czekamy na nie do 19 kwietnia. Odrębna ankieta jest dla firm, a odrębna dla Innowacji społecznych. Nie są skomplikowane – można je wypełniać online i wysłać do nas jednym naciśnięciem przycisku na końcu formularza.

Tu znajdziesz Ankietę dla firm

Tu znajdziesz Ankietę w kategorii Innowacje społeczne

Można zgłaszać innowacje

• technologiczne,
• produktowe,
• marketingowe,
• organizacyjne.

Warunek: wdrożone w 2016 r.
Na podstawie ankiet kapituła wyborze także zwycięzców w kategorii Młodzi dynamiczni i Wynalazca roku.

Komentarz:
Zawalczmy o ilość i jakość innowacji w regionie
Wojciech Winogrodzki,
prezes T-Matic Grupa Computer Plus; wiceprezes Podflaskiego Związku Pracodawców, wiceprzewodniczący Wojewódzkiej Rady Dialogu Społecznego w Białymstoku:- Aby przyspieszyć rozwój regionu trzeba zwiększać ilość i jakość innowacji. To pierwsze wydaje się prostsze: wystarczy upowszechniać tzw. „innowacyjne myślenie” , ewentualnie wyławiać i wspierać innowatorów. Parki technologiczne są przykładem takiego podejścia - trafiamy do innowacyjnej młodzieży i dajemy jej elementarne warunki do rozwijania pomysłów. I tu mamy problem: mało jest takiej młodzieży, bo jesteśmy generalnie społeczeństwem zachowawczym - wolimy, żeby było jak było, niż żeby było inaczej, nawet gdyby było lepiej! Myślenie typu: „wszyscy mówią co innego”, „już pradziadek i prababcia tak robili, trzeba kontynuować tradycję”- to tylko wybrane przykłady hamulców innowacyjności. Praca nad zmianą tego stanu musi być świadomie prowadzona w edukacji, ale również w administracji i polityce. Zwiększanie ilości innowacji jest stosunkowo tanie - szkoły, uczelnie, administrację i polityków i tak musimy utrzymywać! Natomiast podnoszenie jakości innowacji wymaga zaangażowania nauki i pieniędzy, ale także promocji. Tu mamy problem: nauka nie bardzo chce się angażować, pieniędzy za bardzo nie mamy i jakości nie promujemy. Gdyby te stosunkowo niewielkie pieniądze, którymi dysponujemy, przydzielać naprawdę najbardziej skutecznym naukowcom i zespołom - to i zaangażowanie by się znalazło. Połączenie powyższych ścieżek to w naszym przypadku prawie bajka: w edukacji wydaje się podążamy w przeciwnym kierunku, w polityce i administracji też, a na uczelniach twórczy ferment jest ledwie dostrzegalny. Choć nie twierdzę, że go nie ma.