Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Im się udało: Tańczący Feniks

Magdalena Szymańska [email protected] tel. 85 748 95 42 Fot. Wojciech Oksztol
Przyjaźnimy się od kilkunastu lat – mówi Agnieszka Olszewska. – Własna szkoła tańca, to coś, o czym marzyliśmy od kiedy zaczęliśmy treningi. Na zdjęciu z Grzegorzem Backielem (z lewej) i Jakubem Cymborem.
Przyjaźnimy się od kilkunastu lat – mówi Agnieszka Olszewska. – Własna szkoła tańca, to coś, o czym marzyliśmy od kiedy zaczęliśmy treningi. Na zdjęciu z Grzegorzem Backielem (z lewej) i Jakubem Cymborem.
Od ponad szesnastu lat trenują różne style tańca, zdobywają trofea i nagrody, podbijają serca polskiej i światowej publiczności. Teraz swoją miłością do tańca i pasją zarażają innych. Od dwóch lat Agnieszka Olszewska, Grzegorz Backiel i Jakub Cymbor prowadzą Studio Tańca Feniks. Jak sami mówią, nie mieli innego pomysłu na siebie. Ta szkoła to ich drugi dom.

Z Grześkiem i Kubą znamy się grubo ponad dziesięć lat – mówi Agnieszka Olszewska, wspówłaścicielka Studia Tańca Feniks. – Zaczynaliśmy tańczyć w tym samym klubie. Trochę ze sobą rywalizowaliśmy. Potem kontakt się urwał. Ja i Kuba wyjechaliśmy do Warszawy, zmieniliśmy barwy klubowe. Grzesiek został w Białymstoku i uczył tańczyć na politechnice.

 

Jednak tancerzy ciągnęło do domu. Wrócili, spotkali się we trójkę i postanowili, że otworzą własną szkołę tańca.

– Nie mieliśmy innego pomysłu na siebie. Kochamy to robić i to jest nasza pasja. Po to inwestowaliśmy duże pieniądze w taniec, żeby później móc przekazać innym tę wiedzę – tłumaczy Agnieszka Olszewska.

Jednak początki był ciężkie.

– Nie było tak, że mieliśmy grube pieniądze i od razu osiągnęliśmy to, co chcieliśmy – mówi Jakub Cymbor, współwłaściciel. – Musieliśmy się sprężać, pracowaliśmy dniem i nocą. Całe nasze rodziny były w to zaangażowane.

Zobacz: Zapłać i zatańcz

– W każdym biznesie powinno być tak, że jeśli klienci płacą pieniądze, to powinni widzieć na co one idą – dodaje Grzegorz Backiel, współwłaściciel. – Dlatego też ciągle coś zmieniamy i remontujemy.

Konkurencja na rynku jest spora. Ale, jak twierdzą właściciele, nie boją się jej.

– Sądzimy, że stwarzamy naszym klientom najlepsze warunki do tańca i rozwoju właśnie w tym kierunku – mówi Agnieszka Olszewska. – Mamy duże komfortowe sale, duże lustra. Ostatnio zainwestowaliśmy też w dębowy parkiet, niezbędny do prowadzenia zajęć.

Zobacz: Augustów. Dila Decor.

Właściciele dbają, też żeby zajęcia były na jak najwyższym poziomie. Dlatego też sami uczą tańczyć.

– Mamy duże doświadczenie w tańcu – opowiada Grzegorz Backiel. – To nasz sposób na życie. Jeśli zajęcia będą na odpowiednim poziomie, to ludzie będą nas polecać. Staramy się, prowadzić je tak, żeby każdy, kto do nas przyjdzie pokochał taniec, tak jak my go pokochaliśmy.

Rady dla początkujących
Rozwijaj swoją pasję i talenty. Kiedyś możesz dzięki nim zarobić.
Korzystaj z pomocy znajomych, rodziny i przyjaciół.
Jeśli coś robisz, rób to całym swoim sercem. Pamiętaj, że robisz to dla siebie i swojej rodziny.
Nie poddawaj się, nawet w najtrudniejszych momentach.
Stawiaj na jakość. Najlepszą reklamą jest rekomendacja twoich klientów.

 

Komu się udało
„Im się udało” to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi i ich sposób na życie. Jeżeli prowadzisz firmę, stworzyłeś coś z niczego, odniosłeś sukces zawodowy – podziel się z nami i Czytelnikami swoją receptą na powodzenie i satysfakcję w interesach.
Kontakt: Tel. 85 748 96 59,
e-mail: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny