Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Im się udało. Szkoła Pływania Na fali - czyli biznes, woda i dzieciaki

Agata Sawczenko [email protected] tel. 85 748 96 59
Prowadząc szkołę pływania dla dzieci, nie trzeba inwestować w urządzanie biura. Adrian Rafałowski, właściciel Akademii Sportu Szkoły Pływania Na fali wszelkie formalności załatwia przez telefon lub internet.
Prowadząc szkołę pływania dla dzieci, nie trzeba inwestować w urządzanie biura. Adrian Rafałowski, właściciel Akademii Sportu Szkoły Pływania Na fali wszelkie formalności załatwia przez telefon lub internet. Jerzy Doroszkiewicz
Uprawnienia instruktora pływania Adrian Rafałowski zdobył trochę przy okazji – gdy studiował w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego. Dziś wykorzystuje te umiejętności we własnej firmie.

Wczasie studiów w Wyższej Szkole Wychowania Fizycznego zdobyłem uprawnienia instruktora pływania – mówi Adrian Rafałowski, właściciel Akademii Sportu Szkoły Pływania „Na fali”. – I tak sobie pomyślałem, że to może być dobry pomysł na zarabianie pieniędzy.

Najpierw pracował jako instruktor pływania w białostockim MOSiR-ze. Potem, gdy współpraca zakończyła się, doszedł do wniosku, że nadal będzie uczył pływać i oswajał dzieci z wodą – tyle tylko, że już we własnej firmie.

Jako że był zarejestrowany w urzędzie pracy, postanowił postarać się o dotację przyznawaną na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Napisał biznesplan, który doceniła komisja przyznająca dotacje. Pieniądze wydał przede wszystkim na sprzęt pływacki dla dzieci.
– Kupiłem deski, różne przyrządy wypornościowe, zabawki dla tych najmłodszych. Kupiłem też przewijaki, żeby rodzice mogli wygodnie przygotować się z dziećmi do zajęć na basenie. A druga część dotacji poszła na reklamę. Zrobiłem też swoją stronę internetową, ulotki, plakaty, wizytówki – opowiada pan Adrian.

Zależało mu, by reklama trafiła do potencjalnych klientów. Dlatego plakaty i ulotki zaniósł do białostockich przedszkoli.
– Planuję też odwiedzić szkoły rodzenia, aby przyszli rodzice jak najwcześniej dowiedzieli się o tej możliwości nauki pływania.

Bo pan Adrian oswaja z wodą już maluszki. Na zajęcia mogą przyjść rodzice z nawet czteromiesięcznym niemowlęciem.
– Na zajęciach ze starszymi dziećmi wprowadzam elementy pływackie, czyli uczę pływać grzbietem, na piersiach.

Na czas zajęć wynajmuje brodzik na basenie w Zaściankach.
– Tam są świetne warunki dla dzieci: podgrzewane podłogi, bardzo ciepła woda – przekonuje pan Adrian.
Na zajęcia przychodzi zwykle umówiona wcześniej grupa rodziców z dziećmi. Ale można też umówić się na zajęcia indywidualne.
Wszystkie zajęcia prowadzi sam. Drugi instruktor z brzegu pilnuje, czy wszystko jest w porządku.
– Dlatego cały czas muszę być w pełnej dyspozycji. Przeziębienie to nie dla mnie – śmieje się pan Adrian.
Choć ma nadzieję, że to się wkrótce zmieni.
– O mojej szkole dowiaduje się coraz więcej osób. Może więc niedługo będę mógł zatrudnić jeszcze jednego instruktora – marzy pan Adrian. 

Rady dla początkujących:
- Ważna jest reklama. Ale musisz pamiętać, że to zwykle są duże koszty.
- Papierologia bywa bardzo uciążliwa. Jednak księgowość zawsze musi być prowadzona dokładnie.
- Nie poddawaj się. Postaw sobie cel i dąż do niego.
- Musisz znać branżę, w której chcesz działać. Tylko wtedy będziesz miał szansę rozwinąć się. Nie wystarczy, że zatrudnisz ludzi.
- Zbieraj doświadczenia. To bardzo ważne.

Komu się udało?
Im się udało – to cykl, w którym prezentujemy ciekawych ludzi, którzy zdecydowali się na własną działalność i osiągnęli sukces.
Kontakt: tel. 85 748 96 59, e-mail: [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny