Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Im dalej od centrum, tym sprząta się rzadziej

Justyna Paszko [email protected]
Przejście podziemne pod ul. Popiełuszki w Białymstoku
Przejście podziemne pod ul. Popiełuszki w Białymstoku Jacek Chlewicki
Tak miasto tłumaczy, dlaczego przejścia podziemne poza centrum są w opłakanym stanie. Mieszkańcy się skarżą się, że jest w nich brudno.

Przejście pod ul. Popiełuszki jest obrzydliwe. Na podłodze są plamy, jest pełno piachu i suchych liści. Śmieci wysypują się z kosza. Chodzenie tamtędy nie należy do przyjemności - mówi oburzona Paulina Potocka, mieszkanka osiedla Słoneczny Stok.

Nie tylko to przejście podziemne jest brudne. Podobnie wygląda pod ul. Sosabowskiego. Ściany są oblepione, szyby w windzie wyglądają tak, jakby nigdy nikt ich nie mył. Wszędzie walają się papiery, puszki.

Inaczej jest w centrum. W przejściu pod aleją Piłsudskiego często można spotkać ekipy sprzątające.

- Przejścia podziemne pod ul. Popiełuszki i ul. Sosabowskiego, ze względu na mniejszy ruch pieszych, porządkowane są rzadziej niż w centrum miasta - tłumaczy Izabela Wolińska z magistratu.

Według Pauliny Potockiej takie stwierdzenie mija się z prawdą.

- Przejściem pod Popiełuszki chodzi mnóstwo ludzi. Chociażby w kierunku przystanku przy kościele św. Jadwigi -mówi.

Magistrat obiecuje wziąć pod uwagę skargi mieszkańców. Ma rozważyć możliwość częstszego sprzątania wskazanych przez nas przejść.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny