Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ikea zamknięta. Fabryka podejrzewana o skażenie wody w rzece Białej

(ak)
W zakładzie wstrzymano rozruch
W zakładzie wstrzymano rozruch Archiwum
Trwają badania rzeki Białej. Do tego czasu fabryka Ikei będzie zamknięta.

- Do wody dostały się substancje chemiczne wykorzystywane do impregnacji drewna. Jest to bardzo toksyczny związek, który negatywnie wpływa na środowisko naturalne - mówi Mirosław Michalczuk naczelnik wydziału inspekcji z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku. - Badamy stan rzeki i poziom jej skażenia. Oczyszczenie wody płynącej jest praktycznie niemożliwe, ponieważ jest to substancja bezbarwna.

Kilka dni temu w rzece Białej w pobliżu wsi Rajki i Lewki w powiecie bielskim pojawiły się śnięte ryby i martwe żaby. Jak się okazało, rzeka została skażona substancjami, które pochodziły z niedaleko położonej fabryki mebli Ikea.

- Ten związek chemiczny wykryliśmy w rurze wylotowej i kanale deszczowym fabryki - mówi Mirosław Michalczuk. - Stąd odprowadzane są wody pochłodnicze i technologiczne, które teoretycznie powinny być czyste. Problem polega na tym, że nie wiadomo dlaczego toksyczne związki trafiły do wody.

W trakcie badań i kontroli fabryka Ikea uprzątnęła plac i wyczyściła kanalizację. Inspektorzy wprowadzili zakaz używania wody z tej rzeki. Dotyczy to głównie zwierząt - absolutnie nie wolno nią poić bydła. W poniedziałek Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nakazał wstrzymanie prac fabryki.

- Na pewno wyciągniemy konsekwencje wobec zakładu i to poważne. Zanieczyszczenia w środowisku naturalnym są duże - podkreśla Mirosław Michalczuk. - Wcześniej jednak musimy zakończyć kontrolę, zebrać wszystkie dowody, wyniki badań i wyjaśnienia fabryki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny