Nasza Loteria

III liga piłkarska. Olimpia Zambrów z drugą porażką w sezonie. Biało-Niebiescy wysoko ulegli Sokołowi Ostróda 1:4

JLAS
Piłkarze Olimpii Zambrów rozpoczęli nowy sezon poniżej oczekiwań
Piłkarze Olimpii Zambrów rozpoczęli nowy sezon poniżej oczekiwań Anatol Chomicz
Piłkarze Olimpii Zambrów ponieśli drugą porażkę w czwartym meczu tego sezonu. Podopieczni Tomasza Kulhawika wysoko przegrali na wyjeździe z Sokołem Ostróda aż 1:4. Zdecydowała o tym fatalna druga połowa, którą podlaski zespół rozpoczynał z jednobramkową zaliczką (1:0). Po przerwie organizacja gry Biało-Niebieskich kompletnie się posypała, co wykorzystali gospodarze i zgarnęli trzy punkty.

- W mojej opinii nie zasłużyliśmy na porażkę, a na pewno nie taką różnicą bramek. Pierwsza połowa była bardzo dobra w naszym wykonaniu, ale znów stało się to, z czym mamy problem od początku sezonu - mówi Kulhawik. - Drugie połowy oddajemy zupełnie dla przeciwników. Dużo o tym rozmawiamy i trudno powiedzieć, dlaczego tak jest. Przegrywamy mentalnie. Sokół był bardziej pazerny i dążył do zwycięstwa. Od 55. minuty kompletnie opuściliśmy gardę i byliśmy chłopcami do bicia.

Świt Nowy Dwór Mazowiecki, Pelikan Łowicz i teraz Sokół Ostróda. W spotkaniach Olimpii z tymi drużynami powtarzał się jeden scenariusz. Zambrowianie obejmowali prowadzenie, którego nie potrafili utrzymać do ostatniego gwizdka, przez co w tym sezonie stracili już wiele cennych punktów. W Ostródzie strzelanie zaczął Kamil Zalewski. W 41. minucie bezbłędnie wykończył szybką akcję gości. Taka zaliczka przed drugą połową okazała się jednak zbyt skromna.

Podlasianie dali się zepchnąć do głębokiej defensywy i na efekty takiej postawy nie trzeba było długo czekać. Siedem minut po przerwie do wyrównania doprowadził Oskar Rynkowski. Potem Sokół zdołał jeszcze trzykrotnie zaskoczyć defensywę Olimpii, a łupem strzeleckim podzielili się Krzysztof Wicki (dwa trafienia) i Piotr Okuniewicz.

- Muszę chyba porozmawiać z psychologiem, gdyż nie potrafię wytłumaczyć, że w kolejnym spotkaniu, wychodząc na drugą połowę, zapominamy jak się gra. Mam różne myśli w głowie, gdy zastanawiam się jak rozwiązać ten problem - przyznaje Kulhawik. - W tej rundzie straciliśmy już osiem bramek, z czego siedem było efektem indywidualnych błędów naszych obrońców. Przed nami ciężki tydzień, bo nie celowaliśmy w cztery punkty po czterech kolejkach.

WYNIK

Sokół Ostróda - Olimpia Zambrów 4:1 (0:1). Bramki: 0:1 - Zalewski (41), 1:1 - Rynkowski (53), 2:1 - Wicki (73), 3:1 - Okuniewicz (81), 4:1 - Wicki (85-karny).

Olimpia: Szulc - Bortniczuk (67. Chowaniec), Kunoun, Radecki, Dawidowicz, Głowicki (63. Kalinowski), Paczkowski, Grzybowski, Kaczmarczyk (67. Jackiewicz), Steć (86. Malinowski), Zalewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny