Józef Sulima, dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Białymstoku, tłumaczył nam, że wystający krawężnik sprawia złudne wrażenie. Twierdził jednak, że nie jest to fuszerka, a przejście z jezdni o dwóch pasach ruchu w jezdnię o trzech pasach ruchu z lewoskrętem. Teraz PZDW zmienił zdanie.
- Nadzór inwestorski po otrzymaniu inwentaryzacji przekazanej przez wykonawcę stwierdził, że są odchylenia krawężnika, które wymagają korekt - przyznaje Maria Gawryluk, zastępca dyrektora PZDW.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?